BuzzerBeater Forums

Otwartej - tak, ale... tylko w drobnym zakresie. W kwestii modyfikacji pewnych skilli. Ale to już w chwili, kiedy tacy zawodnicy powstaną. Bo nie oszukujmy się - każdy selekcjoner chce wygrywać. Każdy ma presję na wyniki. Zawsze tak było, jest i będzie. I tak powinno być. Jest to całkowicie normalne i ja to popieram. Dlatego zawodników powinien przygotowywać ktoś niezależny, a selekcjonerem zostawać ktoś, go będzie wierzył, że jest w stanie osiągnąć z taką kadrą sukcesy. Ktoś, kto zrobi odpowiednią otoczkę wokół kadry, przyciągnie ludzi, da im chwile radości.

Ale z zawodnikami niech będzie jak w realu - selekcjoner gra tymi, których znajdzie. To inni ich przygotowują. A u nas niech to będzie jedna myśl treningowa i jeden "szef szefów". A ilu będzie miał skautów i w ilu grupach, to już ma mniejsze znaczenie. Fakt - dostanie ogromną władzę. Ale później przed wyborami będzie można powiedzieć - "Mamy takich i takich zawodników. Kto uważa, że może z nimi zdobyć medal, niech kandyduje." I będziemy czekać na wyniki. Chyba, że zawodnicy będą w stanie nienadającym się do grać o cokolwiek. Ale wtedy pozostanie go rozliczyć.

Oo! To jest całkiem niezly pomysl:)

P.S. Pokaż odwagę cywilną - poprzyj ten projekt wciel w życie z innymi, a potem oceń jego zasadność. A ty co - problem, tu, problem tam, problem tu i problem tam widzisz. Jak widzisz wszędzie masz problemy to idź do lekarza i tyle w tym temacie.

nie no nic waznego ale problem to wlasnie widziales Ty w jakiejs zaprawie czy innym betonie:)

po co chcesz koniecznie nawrócić tłumy skoro jest idea, jest poparcie tłumu to po cholerę atakować tych co z nurtem nie idą???

nie sądziśz, że zatacza to koło i stajesz się tym kogo atakowałeś?

przynajmniej d otego to zmierza tak mi się wydaje...

Tylko, czy mamy na to czas? Tym bardziej, że jeżeli zaczniemy trenować 18-latkom boki, to ich przydatność będzie dopiero za parę ładnych sezonów. A do tego kogo wybrać, żeby nie zaburzać istniejącego systemu, wciąż funkcjonującego, skoro nie ustalamy jego zmian.

To jest jeden z głównych powodów tego, że jestem przeciwnikiem "odwróconych". Nie mamy czasu na takie eksperymenty. Tym bardziej, że "odwroceni' to bardzo ryzykowny eksperyment. Ngdy nie wiadomo, czy BB-cy nie wprowadzą przez czas kiedy będziemy trenować "odwróconych" jakichś zmian, które sprawią, że nie bedziemy mogli ich wykorzystać.

Spoko - masz odpowiedź na moim centrum prasowym. Przeczytaj, a może ci to trochę rozjaśni pewne klimaty. Niby nic wielkiego, a może jednak warto się zastanowić :)))

Spoko - masz odpowiedź na moim centrum prasowym. Przeczytaj, a może ci to trochę rozjaśni pewne klimaty. Niby nic wielkiego, a może jednak warto się zastanowić :)))

przeczytałem

hmm nie wiem co napisać :)

to Twój punkt widzenia i masz do niego prawo

nie będę go krytykował tylko dlatego, że jest agresywny i mocno ukierunkowany :) widać taki sposób bycia:)

wróćmy w wątku do merytorycznej rozmowy

cieszy mnie, że hawkeyed rozmawia z kimś komu pewnie można zaufać (tak wywnioskowałem po jego wpisie)

niemniej jednak ja wciąż upierałbym sie na schemacie dualistycznym. Przykład podanych przez niego drużyn pokazuje, że w większości faktycznie gracze są bez doświadczenia w U21 a więc hodowani specjalnie pod NT - jednakże w każdej z tych drużyn trafiali się i tacy co w U21 grali. To według mnie idealna sytuacja i do tego trzeba dążyć. Mam nadzieję , że jeśli "front rewolucyjny" wygra to i tak obędzie się bez wywracania całości a to już w rękach owej tajemniczej persony.

liczę na to bo doprowadzimy do tego, że w NT będą grać fajni goście a w U21 fajni SF :) żartuję ;)

ogólnie nie sądzę, by wszystko co było już wypracowane było złe - potrzebujemy dostosowania do nowej sytuacji a więc jednak ewolucji bardziej niż rewolucji bo to drugie niszczy wszystko za sobą..a nie było to do końca złe.


p.s. wydaje mi się, że za 4 sezony (może 5) pierwsi gracze z nowego systemu trafialiby już do NT - zobaczymy czy tak będzie

cieszy mnie, że hawkeyed rozmawia z kimś komu pewnie można zaufać (tak wywnioskowałem po jego wpisie)

niemniej jednak ja wciąż upierałbym sie na schemacie dualistycznym. Przykład podanych przez niego drużyn pokazuje, że w większości faktycznie gracze są bez doświadczenia w U21 a więc hodowani specjalnie pod NT - jednakże w każdej z tych drużyn trafiali się i tacy co w U21 grali. To według mnie idealna sytuacja i do tego trzeba dążyć. Mam nadzieję , że jeśli "front rewolucyjny" wygra to i tak obędzie się bez wywracania całości a to już w rękach owej tajemniczej persony.

liczę na to bo doprowadzimy do tego, że w NT będą grać fajni goście a w U21 fajni SF żartuję ;)

Mamy zamiar zostawić część zawodników dla U21, ale nie wszystkich tak jak było do tej pory. Kolejną część dostanie NT - to ta zmiana.

Ja jestem także za tym, żeby część zawodników która nie nadeje się do żadnych z tych grup ze względu na zbyt przestrzeloną defensywę również poddać eksperymentowi BB Kinga. On by się nimi zajmował i za nich odpowiadał.
Nic nie tracimy, bo obecnie i tak nikt nic z nimi nie robi.

takie postępowanie jest jak najbardziej ok według mnie

w końcu nic nie stracimy a możemy zyskać :)

więc powodzenia z tym wszystkim będę śledził wątek zzaciekawieniem (pomijając wpisy o betonie;) (żarcik) :)

niemniej jednak ja wciąż upierałbym sie na schemacie dualistycznym. Przykład podanych przez niego drużyn pokazuje, że w większości faktycznie gracze są bez doświadczenia w U21 a więc hodowani specjalnie pod NT - jednakże w każdej z tych drużyn trafiali się i tacy co w U21 grali. To według mnie idealna sytuacja i do tego trzeba dążyć. Mam nadzieję , że jeśli "front rewolucyjny" wygra to i tak obędzie się bez wywracania całości a to już w rękach owej tajemniczej persony.

Dokładnie tak :) Moim zdaniem również nie należy przekreślać U21 tylko lecieć na 2 front tak że starczy zawodników do U21 i do NT ;))

Co sezon po drafcie zawodników cudnych i wspaniałych jest wielu. I do U21 i NT i do odwróconych nie zabraknie. Problemem jest że większość jest "zabijanych" przez właścicieli. Którzy nie chcą ani sprzedawać ani porządnie trenować. Uczulam na to zjawisko. Dlatego dzieląc zawodników proponuje w pierwszej kolejności dzielić aktywnych właścicieli, a nie samych zawodników.

Co do kształtowania zawodników takich o których mówimy, to nie zgadzam się twierdzić iż efekty poznamy za kilka sezonów. Daleko nie szukając radzę rzucić okiem na zespół MuzG'a który ma w składzie Tomka Warchołowskiego. Zawodnik co najmniej wszechstronny. Podobnych jest wielu. Często jednak mają oni boki, lecz w głównych cechach jeszcze nie doszli do poziomu który pozwalał by o nich mówić w kontekście siły NT. Nadal są oni jednak wyjątkiem. Zmieńmy to.

Witaj ponownie. Nikt nie zamierza wywracać do góry nogami niczego. Chodzi tylko o wprowadzenie w życie modelu,który ma ulepszyć wyniki NT lub nawet obu, choć tutaj akurat jest konflikt interesów. Merytorycznie wyjaśnił ci to dokładnie Hawkeyed, więc powtarzać się nie będę, aby nie prowadzić kolejnych niepotrzebnych dyskusji. Oczywistą sprawą jest wypracowanie kompromisu pomiędzy obecnie występującym systemem, a np.modelem Hawkeyda.Nie wszystko co było poprzednie jest złe.. Ale zgodzisz się chyba ze mną że czas na zmiany...Wnerwia mnie tylko to, że niektórzy wbijają na ten watek tylko po to aby napisać, że to jest bez sensu, że jest to utopia i model nie ma szans realizacji, podczas kiedy kadra pod ich metodami szkoleniowymi nic nie wywalczyła. W tkwi problem. Bronią usilnie czegoś co się nie sprawdziło. Skoro jednak tak uważają nich nie komentują tego i siedzą w zaciszu swojego komputerka, skoro nie wierzą w ten model. Skoro jednak tak usilnie bronią i torpedują ten model oznaczać może tylko to co przeczytałeś na moim centrum prasowym :)))Generalnie uwierz, że jestem wyluzowany, a mój styl bycia by cię się dość mocno zaskoczył, bo ma niewiele wspólnego z tymi wpisami na forum, ale niestety czasami tak trzeba. Raport klubowy, który ci obiecałem już mam, więc mogę ci przesłać lub sam opublikować na BBInfo. Na tym akcja z obecnym selekcjonerem się kończy. Obiecałem to Mr. Presidentowi, ale tobie też, więc muszę to zrobić.Generalnie jestem zwolennikiem zmian na lepsze. Czy model Hawkeyda jest najlepszy - nie wiem. Ale nie ma innych sensowniejszych, o zasadniczo innej strukturze, więc go popieram. Nie trawię jednak maruderów, czy krytyków z zasady, bo jeszcze nie wprowadziliśmy go w życie, a fala uderzeniowa z ich strony jest ogromna. Więc napisałem kilka postów takich, a nie innych.
Mam nadzieję, że wszystko jednak będzie ok i w końcu dżentelmeni wypracują odpowiednie mechanizmy, aby wszyscy mieli korzyść. Pytanie kiedy to nastąpi - w tym tkwi sedno problemu...Pogadali 5 dni od poniedziałku do piątku i co dalej ?
To pytanie ciągle jest bez odpowiedzi, a zadaję już drugi raz. To daje pogląd na pewne sprawy.Kłócić się umiemy, ale wypracować kompromisu nikt nie chce.
Pozdrawiam.

Zawodnicy są, ale oprócz tego, że są i reprezentacje z nimi w składach później grają to jakichś wymiernych efektów z tego nie było. Chcę to zmnieć. I zdaję sobie sprawę, że skoro znajdują się oporni wśród ludzi odpowiedzialnych za wyniki kadry, z nią związanych, odpowiedzialnych za szkolenie zawodników to tym bardziej będą takie osoby wśród właścicieli klubów, którzy "nie wiedzą o co biega". Także nie musisz mnie uczulać. Ponieważ z tego samego powodu dążę do maksymalizacji pracy i zaangażowania skautów. Najchętniej jak przedstawiłem także w trening zawodników nie rozpatrywanych w perspektywie żadnej z kadr.

Jeżeli nauczymy właścicieli klubów trenować, przekonując ich że na tym zyskają ich kluby to potem łatwiej będzie znajdować wśród nich takich, którzy zgodzą się trenować zawodników pod kadrę.
Musimy rozmawiać.
I musimy sobie pomagać ;)

Pewnie, że obecny model szkolił także wszechstronnych graczy pod kadrę U-21 jak Warchałowski. Ale szkolił ich tylko na pozycję SF. Wszechstronnych graczy na tej pozycji starają się robić prawdopodobnie wszyscy.
Różnica jest taka, że ja chcę byśmy mieli w miarę możliwości wszechstronnie rozwiniętych zawodników w NT na każdą z pozycji a nie tylko SF.
Jeden Warchałowski i jemu podobni drogi na szczyt nie zapewnią.
Dlatego tak jak piszesz zmieńmy to.
I do tego od kilku dni usilnie dążę.

Pomimo wszelkich torped, które w tym czasie na siebie przyjąłem ;)