Na Boshu w głównej mierze opierał się system defensywny Miami bo był w stanie na zasłonach grać show na graczu z piłką by za chwilę błyskawicznie wrócić do obrony swojego gracza i trumny co umożliwiało świetną obronę akcji pick&roll.
Griffin samym swoim atletyzmem jest klasę wyżej w obronie 1-1 niż Love + ma bardzo dobrą pracę stóp jak na tak wysokiego gracza + nie musi odgrywać roli "rim protectora" z czwórki tylko dlatego, że zawsze ma za plecami Jordana o masakrycznym zasięgu. Blake ma 24 lata i większy upside niż Love.
Nowitzkiego w defensywie nie będę bronić bo zawsze w obronie był co najwyżej przeciętny, ale jego ofensywne cyferki są dla mnie bardziej imponujące niż Love'a: 21,7 pkt przy 49,7% skuteczności z gry, 39,8% za trzy, 89,9% za 1. Mało brakowało, a po raz drugi wszedł by do klubu 50-40-90. "Do „idealnego” strzeleckiego sezonu zabrakło mu jednego trafienia z wolnych, jednego za trzy i trzech za dwa". Dodam tylko, że Dirk skończył w tym roku 35 lat i jak na takiego dziadka to wymiata.
Jeśli ktoś broni podobnie do Love'a z tych których wymieniłem to Aldridge, ale jego od krytyki słabej defensywy bronią wyniki drużyny. Tak jak powiedziałeś, może Love w lepszym systemie defensywnym wyglądałby lepiej, ale nie zmieni to faktu, że broni bardzo słabo 1-1, bo taką obronę albo potrafisz grać albo nie.