Niestety już dziś kończy się dla nas przygoda z Mistrzostwami Świata w Bośni i Hercegowinie. Wyjeżdżamy z brązem i jest to
słodko-gorzki obraz Mistrzostw w naszym wykonaniu.
Krótka retrospekcja:
Mecz z Tajwanem miał być dla mnie przypieczętowaniem awansu do Półfinałów, oszczędzaniem entuzjazmu i przygotowaniem się przed najważniejszymi meczami tego sezonu. Niestety
Izolacja nie spisała się tak jak tego oczekiwałem. Co więcej - byłem pewien, że Tajwan z nożem na gardle zacznie nerwowo zgadywać co zagramy, więc właściwie mieli dwie opcje - z obwodu lub spod kosza co w obu przypadkach skończyłoby się pomyłką w typowaniu.
Tajwan podszedł do meczu na spokojnie, nawet mimo gorszych form, zwyczajnie zagrali na 3 wysokich w pierwszej piątce, co znacząco podniosło ich zbiórki, plus nawet nie próbowali stawiać wszystkiego na jedną kartę grając swoje. Opłaciło się.
W bardzo kiepski sposób przegrywamy bardzo ważny mecz 84-90
(63798). Wszystko przez moją jedną złą decyzję.
Sytuacja w mig zrobiła się nerwowa i okazało się, że wygrany meczu Malezja - Polska awansuje do Półfinału. Stąd nastawienie w tym meczu obu zespołów mogło być tylko jedno... Szczególnie nie mogłem pozwolić na to, że przez ostatnie dwa mecze pozbawiamy się medalu.
Mecz z Malezją bez historii, prawie od początku do końca kontrolowany przez nasze Orzełki, w pewnym momencie prowadzenie sięgnęło nawet 29 punktów. Co trochę dziwne jak dla mnie - Malezja mimo, że była underdogiem nawet nie próbowała typować sposobu naszej gry. Może liczyła na niższe nastawienie?
Mecz zakończył się naszym pewnym zwycięstwem 110-94
(63803)Wczorajsze przygotowania do dzisiejszego meczu to przede wszystkim jak utrafić Niemców, którzy mają ponad dwukrotnie więcej entuzjazmu od nas (Polska - nieco powyżej 6, Niemcy ok. 13-14 w entuzjazmie). Padło na typowanie Motiona, niestety to był zupełnie chybiony typ.
Gdybym miał dzisiaj więcej czasu na analizowanie wszystkich za i przeciw dowołania przez Niemców 33-latka na obwód, może udałoby mi się zmienić typowanie przygotowań do meczu na LI. Na przeciw temu stanął odwieczny dylemat - czy zmieniać przemyślaną taktykę? W moim przypadku to zawsze kończyło się źle

Czy trafiając podwójne GDP bez strefy 3-2 byśmy wygrali? Być może. Mimo ostatecznie dużej różnicy w wyniku końcowym mecz był całkiem wyrównany i przez dużą część ostatniej kwarty przewaga naszych zachodnich sąsiadów wynosiła w granicach 5-7 punktów. Poza tym, bardzo obiecująco mimo wszystkich "przeciwności losu" zafunkcjonował nasz atak (szczególnie debiutujący Bujala: 10 zb, 10 as, 2 bl, 5 pkt. i nasz lider Jan Raźna) i na pewno należy tutaj wyciągnąć wnioski na przyszłość.
Mecz zakończył się wynikiem 91-112
(64119).
Dziękuję wszystkim managerom za zaangażowanie, trening i przygotowanie form!
Szczególnie w ostatnich 3 tygodniach były one naprawdę bardzo dobre. Przed Turniejem medal brałbym w ciemno, w trakcie Turnieju również, przed meczem z Tajwanem już po cichu oceniałem nasze szanse nawet na Finał - niestety zbyt prędko, rzeczywistość mnie zweryfikowała.
Teraz najwyższy czas na sprawdzenie bazy, na co mam przynajmniej tydzień. Do zobaczenia!
