Cóż... jeśli kandyduje się po to, żeby uniknąć błędów z poprzedniej kadencji, powtórzenie jednego z największych z nich na samym początku to bardzo słaby pomysł. Przy takiej ilości czasu to już raczej będzie przemyślana decyzja...
PS Aktywizujemy drugiego kandydata?
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.