ok, ale nie prościej by było, jakby po prostu trener stosował się do mojego wyboru, a dopiero w przypadku kontuzji lub faulu wstawiał innego grajka. Po co te kombinacje, powinno być tak: chcę, żeby zagrało 9 zawodników to tylu powinno zagrać , 10 jest w składzie, ale tylko na wszelki wypadek, jakby się coś nieoczekiwanego zdarzyło. Dobra, jakoś to przeżyłem :)
Trenera zwolniłem, będzie mi tutaj bez mojej zgody składem mieszał :))