jaki jest sens upierać się przy tym, że wszystko jest ok, skoro każdy ma obiekcje i uważa, że nie jest ok?
skoro 80% wpisów na forum kadry, to zarzuty co do pracy selekcjonera, to raczej jest coś nie tak i wypadałoby zastanowić się nad tym, aby ten stan zmienić...no chyba, że selekcjoner jest do tego stopnia ignorantem, że ma wylane w zdanie ludzi, którzy pozwolili objąć mu to stanowisko.
też miałbym kilka zarzutów...widzę, że selekcjoner bardziej skupia się na sobie - zbieranie zaszczytów wynikających z pełnienia takiej funkcji czy napawania własnego ego, niż faktycznie na samej kadrze...tylko chciałbym przypomnieć, że kadra to nie selekcjoner...kadra to my wszyscy, a w szczególności osoby, które sezonami w sumie bezinteresownie i za frajer poświęcają swój czas, kasę i kluby, aby wytrenować grajków na rzecz kadry...im to zaszczytów i splendoru nie przynosi, a też chcieliby poczuć się docenieni, traktowani poważnie...choćby poprzez zrobienie tej całej otoczki wokół kadry, czy choć sporadyczny kontakt ze strony samego selekcjonera, z podziękowaniami na dobra robotę czy cokolwiek.
ja też czuję się lekko mówiąc olany jako skaut...bo jestem w sumie zostawiony sam sobie...od początku Twojej kadencji dostałem od Ciebie 1 bb mail - na samym początku, czy chciałbym z Tobą dalej współpracować, bo doceniasz moją pracę z poprzednikami i chcesz, żebym dalej pełnił swoją funkcję...no ok (choć w sumie nie wiem skąd wiesz, czy dobrze wypełniałem obowiązki, ale kit z tym :P )...od tamtego czasu dostałem tylko 1 mail i to od Kozlika, z zapytaniem o młodych 22-23 letnich grajkach w bazie podkoszowych, pytał się czemu nie mam w bazie w ogóle takich grajków i że jeśli z Astą tak zaniedbaliśmy robotę, to będziemy mieli problem za kilka sezonów.
tylko podstawowe pytanie...na podstawie jakiej bazy on wyciąga takie wnioski? bo chyba nie mojej...ja już od kadencji Asty mam w swojej bazie takich grajków i cały czas ją poszerzam...oczywiście ze strony selekcjonera czy jego zastępców było zero kontaktu w sprawie samej bazy - czy to, żeby ją przesłać do wglądu, czy żeby dać mi jakieś wytyczne co do selekcji i treningu tych grajków...tak naprawdę wygląda to tak jakbym ja pracował sam dla siebie i robił swoją prywatną bazę, bo nikogo rezultaty tej pracy nie obchodzą...pracuję wg wytycznych poprzednich selekcjonerów i trochę z własnego wyczucia/doświadczenia.
rozumiem, że zarząd jest taki wszechogarniający wszystko, że kontakt ze skautami jest niekonieczny, a aktualny stan przyszłych kadrowiczów doskonale znany...tylko skąd wtedy pytania o nowych, młodych grajków skoro takowi od dawna w bazie są ;)
nie jestem wielkim przeciwnikiem selekcjonera, ale wygląda na to, że większość z nas czuje się olana i oszukana.
Last edited by Huanito at 11/4/2013 5:48:06 AM