Więc forma u podkoszowych czy Sfów to pewnie jedno a to co napisałem to drugie .
Nie mówiłem tylko o słabej formie PFów i SFów. Co prawda wymieniłem tylko Kozaczuka bo to największy ubytek na obwodzie...ale zabrakło też Raka i Skindziera.
Lutyński tak jak i Podnieś z resztą nie jest pierwszym wyborem. Grali obaj bo mieli lepszą formę niż Kozaczuk, Rak, czy Skindzier...a też przekonała mnie ich suma PS+HN+DV oraz sporo wyższy exp. i ST
Gdyby wszyscy byli w formie to bym wystawił taki skład (najbardziej optymalny według mnie na tą chwilę): Kozaczuk, Wiesielak, Lupa, Rak, Skindzier - Bukowy, Warchałowski - Rakus, Gurak, Opara, Weryszko, Stańczak.
W każdym bądź razie mam podobne odczucia jak Ty Jax. Nie ukrywam, że długo myślałem czy mimo wszystko nie wstawić Kozaczuka (silna niska), Raka i Skindziera (obaj silna średnia) zamiast Starego, Lutego i Podniesia (wszyscy sprawna). Nawet konsultowałem się w tej sprawie z innymi menadżerami;-)
Trójka Stary, Luty i Podnieś oprócz sprawnej formy, wysokiej sumy HN+DV+PS, mają też sporą przewagę ST i expa. Szczególnie Skindzier i Rak to jeszcze dość nieograni zawodnicy sporo odstający zarówno w doświadczeniu, jak i ST od swoich starszych kolegów. Postawiłem na formę i doświadczenie. Czy to był błąd? Sami oceńcie. Mi się wydaje, że wybór był logiczny i uzasadniony.
W każdym bądź razie ten mecz udowodnił, że kadra dla takich graczy jak Podnieś i Luty to raczej przeżytek. Problem polega na tym, że jeszcze nie ma 9 równych multiskillowych obwodowych i jak zawodzi forma to trzeba wspierać się tym co się ma;-)