POLSKA - Łotwa (poniedziałek, 18:35) Już dziś zapowiedź, bo emocji zapowiada się sporo i już się doczekać nie mogę. Pierwszy mecz od dawna, o którym trzeba sobie szczerze powiedzieć, że to nie my jesteśmy faworytem. Dawno nie występowaliśmy w takiej roli... Zespół Łotwy opromieniony wiktorią nad Włochami (
(27703) ) i w optymalnej formie. Tacy zawodnicy jak chociażby:
-
Valfrids Rogis (28957028) (28957028)-
Aris Bruvelis (28955975) (28955975)-
Ingvars Vetšteins (28958910) (28958910)to trzeba przyznać straszna siła!!!
Łotysze w tym sezonie powoli wspinają się na szczyt. W grupie ulegli Estonii i Turcji, a w drugiej rundzie przegrali jednym punktem z Węgrami. No ale potem przyszło zwycięstwo z Włochami i potwornie mocna forma na nas... widać tu wielką wiedzę i doświadczenie ich szefa - Eziic'a (
(147335) ).
Patrząc na skład rywali nie dziwi fakt, że nie zawsze grają bungą. Nie znam co prawda kondycji Rogisa i Bruvelisa, ale obojętnie jakaby nie była, to warto, żeby na parkiecie spędziali jak najwięcej minut. To sprawdziło się w meczu z Włochami.
A u nas... no cóż... nie jest dobrze - delikatnie mówiąc:( Porządne formy Jura, Najbora, Kielina, Koltona i Kopeckiego... to mogłaby być nasza pierwsza piątka... Na drugim biegunie co cieszy w sprawnej Karlinski, Osciłowski, Marsov - czyli właściwie nasz obwód... pod koszem jest dolina... to powoduje, że chyba jedynym sensownym wyjściem jest zagranie czegoś obwodowego (run and gun lub motion). Zwłaszcza, że Łotysze bardzo lubią grać strefą 2-3 w ataku... jeśli tak wyjdą, to mogą nam bardzo ułatwić zadanie.
W każdym razie będzie bardzo, bardzo ciężko!!! Szanse oceniam na Łotwa 70% - Polska 30% ... nasze zwycięstwo będzie z pewnością wielkim sukcesem!!! Będziemy zerkać również na drugi mecz naszej grupy... Włosi zmierzą się z Węgrami... trudno tak naprawdę przewidywać, jaki wynik byłby dla nas korzystny. Po prostu trzeba wygrywać wszystko... a przy takiej formie to... ehhhh:(((
POLSKA U21: złoto ME (sezon 26), brąz MŚ (sezon 27), złoto PP (sezon 25)