A ja zauważyłem od jakiegoś czasu następującą a zarazem przerażającą sytuację. W zasadzie na każdą sugestię czy uwagę pod adresem selekcjonera kontrargument jest ten sam: " Nie, nie w moim stylu"., "To nie mój styl". , " Nie muszę robić wszystko tak samo jak poprzednicy". , "Ja mam swoją wizję i ją realizuję.".
Więc ja się zapytam..
Jaki jest ten styl? Chyba freestyle:-). A jaka wizja? Żadna!
Jestem przekonany, że te pytania tak naprawdę pozostaną bez odpowiedzi bo powyższych tu cytowanych nie uznaję za wystarczający argument.
Długo tu możemy zgłaszać swoje sugestie i wątpliwości bo na pewno nikt nie jest złośliwy tylko widzi co się dzieje.
Dlatego nie waham się napisać tego głośno:
OBECNY SELEKCJONER JEST PO PROSTU NIEKOMPETENTNY.
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.