Zapomniałem dodać, że dla kapitan drużyny Rakusa ten półfinałowy mecz ze Słowacją był jubileuszowym setnym występem w Kadrze Narodowej w meczach o stawkę. Trzeba przyznać, że mimo nie najlepszej formy jak przystało na kapitana starał się w tym meczu jak tylko mógł. Szkoda, że nie wystarczyło bo byłby piękny jubileusz...chociaż z drugiej strony zawiesić na szyi brązowy medal po jubileuszowym meczu to też piękna chwila.