BuzzerBeater Forums

Jesteśmy w trakcie robienia pewnego skoku w NT. Skoro mówimy że 25 latkowie moją 30 latków z NT wywalić. Niestety pewne treningi ci młodzi na sam koniec dostana a exp. z wiekiem dopiero przychodzi.
Wiesz moim zdaniem to gdyby nie kontuzja Guraka to Chinole szans by nie mieli :)
Naprawdę sporo nieprzyjaznych zdarzeń się skumulowało na raz :/

Powtórzę się raz jeszcze, że warto wyciągnąć wnioski na przyszłość odnośnie utrzymywania formy przez graczy w okolicach kadry. Bo jesteśmy blisko stwierdzenia, że były sytuacje niezależne, np. trzymanie minut i brak formy u kluczowych zawodników, czy kontuzja w meczu. Ale jak już padł przykład Ludera o niego też wypadało walczyć przez cały sezon by był w obwodzie... być może takich graczy by się jeszcze kilku znalazło. I Jax to nie jest jakaś próba ataku na Ciebie, tylko próba polepszenia pracy przy NT na przyszłość! Bo jak już tu wielokrotnie wspominano, na pewnym poziomie NT decydują detale. A to jest taki moim zdaniem detal.

Kozlik może coś powiedzieć jak trzymam bazy graczy, że bardzo często są tam zawodnicy już dawno przez niego skreśleni, a ja ich trzymam i oglądam tak na wszelki wypadek... jakby no nie wiem np. BBki rozwaliły system i część graczy by zniknęła :) albo jakby jakiś bebekowski Abramowicz wykupił nam wszystkich najlepszych i zakopał :)


Grunt by na laurach nie siąść i starać się poprawiać co jesteśmy w stanie :) a więc koko dżambo i do przodu :)

Gratulacje na wstepie, bardzo dobra robota!

Co do szans ja nie zwalalbym tego na kontuzje Guraka, po to w kadrze sa rezerwy i po to skauci sledza poczynania zawodnikow, ktorzy jeszcze sie nie lapia, zeby wlasnie zastepowac kontuzjowanych graczy.

Najwiekszy i jak dla mnie jedyny problem Kadry to my! a dokladnie nasze podejscie, co sie przeklada na forme, przeciez prawie polowa skladu nie miala forumy jaka by wszyscy oczekiwali. I pamietajmy, ze jakbysmy mocno nie trzymali kciukow to ona jest tylko i wylacznie zalezna od prezesow, czyli nas!

Wkurza mnie podejscie osob, ktorzy wola dac kolejny trening skilla lub zagrac 2 mecze po 40minut, poniewaz jest PO i warto wygrac dla paru $$.

Dla przykladu podam mojego rywala z PO, ma kadrowicza w U21 i gra nim obecnie w PO 2 mecze z rzedu po 48minut. I takich przykladow mozna mnozyc.

Tyko Gurak na meczu złapał kontuzję a nie przed :/

Georgian nie bądź śmieszny tym stwierdzeniem , że jesteś wkurzony kiedy ktoś woli dać trening skila od formy i grać po 40 min. w PO . Zawodnik jest właściciela , a nie Kadry i on będzie robił z nim co będzie chciał , a tym bardziej jak chce awansować ligę wyżej i zarabiać większe pieniądze.

Nie przejmuj się tą porażką, nie Twoja wina :) gratuluję kolejnego medalu - aż 4 za Twojej kadencji!

.... a tym bardziej jak chce awansować ligę wyżej i zarabiać większe pieniądze.

no tu trening formy to raczej dla klubu jak i kadry byłby wskazany, reszty nie neguje

O podnoszenie umiejętności w sumie mi chodziło i perspektywę czasu . A to fakt źle przytoczyłam :P

Mecz pólfinałowy rozgrywek Drużyn Narodowych rozgrywaliśmy w hali F.C Aris P. przy udziale 20910 widzów.

Rozpoczęliśmy w składzie: Lutyński, Podniesiński, Rakus, Weryszko, Gurak.
Przeciwnicy natomiast wybiegli na boisko w składzie: Qijng, Guangyao, Junqiang, Beiguang, Dingxiang.

Mecz rozpoczęlismy bardzo pechowo, bo już w 3 minucie spotkania kontuzję odniósł Gurak, który już nie powrócił do gry. Kontuzja podstawowego zawodnika nie wybiła naszych Orzełków z gry i wypracowaliśmy sobie bezpieczną przewagę, która momentami dochodziła do 10-ciu punktów. Ostatecznie I kwarta kończy się wynikiem 17-25.

W drugiej części meczu nastepuje zryw Chin i zmniejszenie naszej przewagi do 4 punktów, taki dystans punktowy utrzymuje się niamal przez połowę tej części gry. Po faulu Warchałowskiego Beiguang egzekwuje oba rzuty osobiste i mamy remis po 35. Końcówka kwarty to sporo punktów Weryszki, dzięki jego dobrej grze Polacy odskakują na 7 punktów. Wynik na zejście do szatni to 46-53 dla Polski.

Po przerwie punkty z wejścia na kosz zdobywa Anisiewicz a nastepnie wsadem do kosza Lupa, gdy po chwili Kim fauluje Stanczaka a ten wykorzystuje jeden rzut wolny mamy wynik 46-58, nasza przewaga przez niemal całą kwartę wynosi ponad 5 punktów ale na 2 minuty przed jej zakończeniem Congcheng redukuje ją do zaledwie trzech oczek. Taką też różnicą kończy się ta część meczu. Jest 68-71 dla Polski.

W ostatniej kwarcie meczu po niemal dwóch minutach gry i po błędzie kroków Weryszki Beiquang wyrównuje na stan po 72. Mecz zaczyna się od początku... Polska mozolnie buduje kolejną przewagę, która wynosi najpierw 2 potem 4 punkty. Na 5:55 do końca meczu wynik na tablicy wskazuje 76-80. Na dwie minuty przed końcem meczu wykonujący rzuty osobiste Nanning pudłuje ale niestety jest w stanie zebrać piłkę pod naszym koszem i celnie dobić, jego akcja daje Chinom remis 89-89. Mijają kolejne sekundy i wynik wciąż oscyluje w okolicach remisu, jednak na 0:32 do końca Chiny wyochodzą na jednopunktowe prowadzenie, którego już niestety nie oddają do końca. Próba wyrównania Lutyńskiego za trzy na sekundę przed końcem spotkania kończy się zbiórką Yingdonga. Jeszcze dwa celne wolne Xinbina i koniec meczu. Finał wciąż nie dla nas!
Mecz kończy się ostatecznie wynikiem 98-93.

Statystyki meczowe:
http://www.buzzerbeater.com/match/23106/boxscore.aspx

Piątkowy raport treningowy

Lider SS Bukowy nie zwalnia tempa. Dzisiaj skok na 138.

A jakie ma SS-4 ?

Jeżeli masz na myśli 4 dolne skille (tak zwane podkoszowe) to suma wynosi 52.