BuzzerBeater Forums

Stało się. Kończę przygodę w BB. A przynajmniej robię dłuższą przerwę. Czasu ostatnio za mało, aby prowadzić drugoligową drużynę. Zbyt dużo innych obowiązków na głowę spadło. A, że nie lubię robić pewnych rzeczy na pół gwizdka...
Dziękuję wszystkim za wspólną grę. Najlepiej będę wspominał "okres trzecioligowy". Kilku znajomych z tamtych sezonów w II.I się bije:)
Wpadnę jescze zobaczyć kto za ile poszedł z mojego składu. Jest całkiem fajny Gruzin do przytulenia. Na II ligę w sam raz :)

Pozdrawiam wszystkich!

Dzieki rowniez na wspolna zabawe i powodzenia dalej !

Mam dla wszystkich znakomity Noworoczny prezent. Idę w tankowanie!..:-))).

Szczególnie zadowoleni powinni być Ci co będą walczyć o awans.


Jednocześnie zapraszam na zakupy. Zawodnicy będą do kupienia w niedzielę za małe pieniądze.:-).

Moiże to jakiś sposób na grę? :)

Mam dla wszystkich znakomity Noworoczny prezent. Idę w tankowanie!...

nie szkoda wątroby ?

Pierwszy stycznia był, nie pierwszy kwietnia;). Co za czasy nikt nie chce awansować, jak się nie botują to tankują;). Jak tak dalej pójdzie to ja się załapię na co najmniej finał ligi;)). Naprawdę nikt nie chce różadź do PLK?;)

Last edited by Czesław at 1/4/2013 3:22:51 AM

Jak to nikt?
Jest tylu chętnych, że głowa boli.
Śmiem twierdzić, że tylu spragnionych awansu nie było nigdy w tej lidze. Zawsze mieliśmy jednego, murowanego kandydata i cześć. Teraz jest ASPK, Alice, Jazz, Star, Piaski. Może jeszcze ktoś. Kto wie.

Dla mnie impulsem do rezygnacji była pusta sakiewka, ale przede wszystkim sytuacja jaka stworzyła się w mojej konferencji. Na tak wczesnym etapie mamy praktycznie trzy boty. Zatem utrzymanie jest już pewne. Jak policzyłem, nie spadając z ligi mogę zaoszczędzić około dwóch grubych baniek. A w międzyczasie jeszcze robić to co chcę. Głównie trenować i wystawiać graczy na niewygodnych pozycjach. Nie ukrywam, że bardzo stęskniłem się za treningiem. Przestało sprawiać mi przyjemność trenowanie formy:-). Z zazdrością patrzę na zielone strzałki u innych.
Niestety droga do awansu pozbawiała mnie wszystkiego. Jeden mecz nieuwagi i już mogłaby być strata pierwszego miejsca przed PO. Teraz jest idealna okazja do poprawy finansów i treningu bez żadnych konsekwencji. Żyć nie umierać. :-).
A PLK ? Tyle lat już na mnie czeka, że i nadal wytrzyma. :-).

Ja chcę :D chociaż na początku sezonu tego nie planowałem.

co to 'różadź'? serio pytam, bo aż wyguglałem z ciekawości :)

Last edited by franek at 1/4/2013 5:55:59 AM

Mi tam trening frajdę sprawia :) dzisiaj np. dwóch zawodników skoczyło 3x :D

w sumie jakbym spiął pośladki to jeszcze się utrzymać mogę w tym PLK :) ale znudził mnie też tam taki wyścig szczurów więc popląsam w 2 za sezon :D

Wyścig szczurów to dobre słowo.
Chociaż w tym sezonie nie odczuwałem tego aż tak bardzo.
Myślę, że spokojnie utrzymałbym pierwszą lokatę w swojej konfie do PO. (franek bez urazy). Gorzej mają u czerwonych. Tam chrapkę na awans ma więcej drużyn.

Co do treningu to ten dzisiejszy utwierdził mnie w przekonaniu o słuszności decyzji. Dziś od niepamiętnych czasów wrzuciłem trena innego niż forma i od razu 3 zielone strzałki. :-).
Bezcenny widok. Nie-widziany od czasów Baluta.

Niskie stany klubowej kasy to rzeczywiście problem. Jednak czy droga którą obrałeś jest dobra? Moim zdaniem lepiej awansować jak jest taka możliwość i potankować w wyższej lidze, o kasie za awans nie wspominając. To Twój ogródek i uprawiasz go wedle własnej fantazji, ale opinią postanowiłem się podzielić;). Tak na rozruszanie forum;)

Czy uwzględniasz tego że inni też tutaj tankują? Dodatkowo nie wiesz kto tu spadnie i jaki kozak awansuje. Mam takie przeczucie, że raczej boisz się awansować ( lub coś w tym stylu), postawić tą kropkę nad i;). Od kilku sezonów byłeś zwykle tym drugim do awansu, tym " dobrym", takim Rockim któremu kibicowali inni bo zwykle był ktoś mocny z kasą po tankowaniu w PLK itp. - taki mięśniak ze złotymi łańcuchami. Takie tam romantyczne pragnienia kolejnych zwycięstw Dawida nad Goliatem.
W gruncie rzeczy tak jest łatwiej, później można pisać o tym że bug, że mutanty to fe, że rywale w konfie silniejsi, a osiłek w swojej to wszystkich nastraszył samym logowaniem się....
W tym sezonie to ASPK miało zagrać rolę czarnego charakteru i...awansować. I co? Pam, pam, pam a jednak tankowanie, jednak przepuszczenie innych, a na koniec sezonu jak sytuacja dobrze się ułoży ponowny atak na PLK z pozycji rycerza w złotej zbroi?;)) ....jak się nie uda? Cóż na brutalną siłę i los nie ma siły;).

A PLK? Faktycznie poczeka;)