Nie żartuj sobie. Pomagam tym, którzy tego potrzebują
I jest to swego rodzaju satysfakcja, gdy np. ktoś awansuje do IV ligi, przegra 3 pierwsze mecze i obawia się o swoje utrzymanie a potem dzięki temu, że wykonuje polecenia i stosuje się do rad gra w play-off. A w tym sezonie ma całkiem niezły bilans 6-1 z bbstats wyciąganym na poziomie III a nawet jeszcze do niedawna II ligi (vide: Swieczka bez formy). I np. znajomi z różnych lig pytają jakim cudem ma obronę na dystansie na poziomie silnym przy obwodowych z pensjami nie przekraczającymi 10k ;)