Marion w Cavs za minimum...i nawet dużo lepsza kasa w Indianie nie była bardziej atrakcyjna.
To tak tak a propo naszej dyskusji o tym kto z wolnych agentów za pół darmo może wzmocnić ławkę Cavs gdyby stracili ze trzech solidnych i perspektywicznych graczy za Love'a. Ostatecznie chyba będzie tylko dwóch - Wiggins i Bennet.
I teraz tak porównując Cavs do Miami to:
Love lepszy niż Bosh...a na pewno lepiej pasujący do LBJ (trójki i zbiórki)
Irving lepszy niż Wade z ostatniego sezonu...a ze względu na umiejętność rzutu za 3 pkt wg mnie lepiej pasujący do LBJ
Waiters lepszy niż Chalmers
Thompson lepszy niż Haslem
Varejao lepszy niż Andersen
Marion lepszy niż Battier
Jest jeszcze M.Miller i może będzie R.Allen
W dodatku LBJ wrócił do domu, zarobił kupę kasy tylko z tego tytułu i tej słodkiej historii:-) Lepiej chyba nie mógł wybrać. Myślę, że to wszystko było już od dawna zaplanowane, bo aż trudno uwierzyć że tak piękny scenariusz napisał się przypadkowo.