BuzzerBeater Forums

Powiem tak. Najbliższych GD bardzo obawiam się. Królewscy w tym sezonie grają bardzo pewnie. Jak na razie są w niesamowitym gazie i tylko pozostaje mieć nadzieję, że do 29 listopada to się zmieni. Miałem nadzieję, że mecz z Sevillą będzie takim przełomem w tym sezonie ale niestety Kopenhaga brutalnie sprowadziła mnie na ziemię. Jakby GD odbywały się w ten weekend to RM byłby dla mnie faworytem. Zobaczymy co się zmieni przez te 3 tygodnie poprzedzające GD .

No cóż jaki sezon taki MVP :P. Zresztą w tym sezonie Oskary były wyjątkowo ubogie i te trzy głosy na Tomka nie rzucają na kolana :P.
Cieszy mnie, że Zygmuntowski jest pewniakiem w kadrze m4tiego. No i trening cały czas idzie zgodnie z zamierzeniami ;)

A tak nawiasem mówiąc to w HT w ostatnim meczu wyciągnąłem mityczną obronę. Jak na razie nie przegrałem w lidze żadnego meczu a mimo to nie mam szans na awans. No i jestem na skraju bankructwa ;P

poczekajmy jak zagraja teraz w lidze i za tydzien, i w miare bedzie wiadomo :) barca w normalnej formie powinna pyknąć real jak zawsze :D

ubogie bo ubogie ale sukces jest :D jakbym wiedzial o tych oskarach wczesniej to bym tez na niego zaglosowal :P co do treningu to rzeczywiscie chlop sie rozwija ekspresowo :D zauwazylem ze trening jeden na jednego to gwarancja skokow co tydzien, dwa max, i nawet szybko skacze JS, dziwna sprawa :P

mityczna obrona? wow :D tez taką chce :Dale mam tam samych 18 i 19 latkow w treningu i narazie blyskotliwa wyciagaja :P a najwiekszy moj atak to swiatowej klasy z jednym napastnikiem :) ale do mitycznych sie jescze nie zblizam :D zlosliwosc losu, nie przegrac meczu i nie awansowac... ja za to bylem pewniakiem, po czym kontuzja najlepszego gracza, czerwo dla drugiego i przegralem 2 mecze z ciarachami, no i teraz najwazniejszy mecz sezonu, o pierwsze miejsce w niedziele :D to sprzedaj kogos jak i tak nie awansujesz :) ja mam 4 miliony, tez malutko :(

9 skokow w tym tygodniu :D i like this :P w HT powiem wam ze staram sie o spadek niestety, poczatek mialem najlepszy w historii, ale potem dziwne rzeczy sie dzialy i postanowilem jednak spasc lige nizej, odmlodzic sklad i zarobic krocie na treningu :P tez obrone cwicze
w ataku najwiecej wyciagnalem nadprzyrodzony, w obronie swiatowej klasy, a pomocy juz dawno nie osiagam znaczacej takze nawet nie wiem jaka maksymalna sie udala

dobrym sprawdzianem realu bedzie mecz derbowy w ten weekend, poki co jestem baardzo zadowolony tak z wynikow jak i z gry mojego zespolu :) za czasow zidane'a ogladanie krolewskich przynosilo mi podobna radosc co teraz. real znow bedzie wielki, moze nawet w tym sezonie, ale chyba jeszcze nie teraz. ten zespol nie jest jeszcze w 100% poukladany niestety. barca ma dosc haniebne wpadki w tym sezonie, ale wiem ze na GD na Camp Nou zepna poslady i zrobia wszystko zeby wygrac, z reszta jak real. to bedzie piekny mecz :) wydaje mi sie jednak ze barca wygra dzieki swojemu zgraniu i przewadze stadionu- chcialbym sie mylic. ale wspomnicie moje slowa, real na koniec sezonu bedzie niesamowicie grozny :) oby nie odpadli glupio z ligi mistrzow znowu we wczesnej fazie :|

Last edited by realfan at 11/5/2010 11:01:07 PM

widze ze mecz na szczycie ligi dzisiaj :) a juz za tydzien, w poniedzialek... wielkie pilkarskie swieto :D

No tak to wygląda z tabeli choć najważniejsze mecze zaczną się dopiero podczas PO ;)

Ja już żyję GD. Szkoda tylko, że taki nieciekawy termin meczu - poniedziałek.

siemandero :) dzisiaj Barca pokazala kto jest faworytem GD ;) oczywiscie ja na uczelni bede w poniedizalek, zdaze na druga polowe, ze tez musieli taki termin meczu wybrac :/ co do BB to majkel widze wszystko zgodnie z planem idzie :) ja dzis z pracy wrocilem i musialem replay obejrzec, na szczescie, z czego sie dziwie, rozgromilem lidera ;)

Gratki. Ładnie odprawiłeś lidera. Karolek się postarał ;). PO u Ciebie coraz bardziej realne. Ja jestem troszkę zdziwiony moim wczorajszym zwycięstwem. Szkoda tylko, że musiałem grać dogrywkę bo troszkę więcej minut mi się nabiło ;P. We wtorek odpadam z PP i mogę obiecać moim ligowym rywalom, że zaczynam grać na 100 % ;).

A co do Barcelony to po wczorajszym meczu bym nie wyciągał żadnych wniosków. Na boisku był tylko jeden zespół a Almeria nawet nie próbowała udawać, że im zależy na grze. Drużyna przegrywa po pierwszej połówce 5-0 a trener nie przeprowadza żadnej zmiany. Ba nikt nowy nie pojawia się na boisku do końca spotkania. Myślałem, że Baskowie bardziej się postawią Realowi :/. Teraz jeszcze jakaś tam LM na tygodniu no i czas na GD :)

Dzieki, nareszcie wtłukłem mu chyba do łba ze ma grać jak lider :P 5 druzyn u mnie o PO walczy, jak nie dam rady 2 miejsca to biore 6 zeby kasy nabic jak mowilem ;) jakbys Zyga pogral troche wiecej to by nie bylo dogrywki :P strasznie go oszczedzasz ostatnio ;) moze nie odpadniesz, a jesli tak to wspolczuje przeciwnikom Blaugrany w tej lidze :P a jak zapatrywania na mecz gwiazd? Zyga znowu poprowadzi Great 8 do zwyciestwa? :D ja jestem zdziwiony bardzo bo az 3 grajkow mam powołanych + jeden do konkursu rzutów za 3 :P

Real mial 2 karne wiec to nie do konca oddaje ten wysoki wynik ;) a Barca wszystkie bramki z gry, z Almeria z ktora zawsze nam sie ciezko gralo i ktora do wczorajszego wieczora stracila łącznie 10 bramek ;) bedzie bardzo bardzo ciekawy poniedzialek :D no tak, po drodze zwyciestwo z Panata i potem z tymi ciarachami :P

Zygmuntowski nie jest w formie to i pewnie nie będzie błyszczał w meczu gwiazd tym bardziej, że nie zagra na optymalnej dla siebie pozycji ;). Oprócz Tomka jeszcze jeden mój gracz zagra w pierwszej piątce. Zresztą te mecze gwiazd za bardzo mnie nie interesują. Bardziej skupiam się na wtorkowym meczu PP. Szkoda, że gram wyjazd choć pewnie i na własnych śmieciach nawet przy CT nie dałbym rady.

widze ze mecz na szczycie ligi dzisiaj :) a juz za tydzien, w poniedzialek... wielkie pilkarskie swieto :D

Jak tam samopoczucie po GD ? Bardzo rozczarowany ?

gorzki wynik, gra jeszcze gorsza... co tu duzo gadac napewno kazdy zauwazyl jaka byla przepasc w tym meczu :( ja mam nadzieje w sercu, ze ta druzyna szybko dojrzeje i nawet w tak trudnych i elektryzujacych meczac nie zawiedzie. mam nadzieje ze juz w pelni ograja sie do konca sezonu... stalo sie to czego sie balem, mlode chlopaki zesrali sie w gacie przed barca (w sumie mieli przed kim) i nie pokazali tego co umieja, uwierzcie to nie byl ten zespol ktory ogladam conajmniej raz w tygodniu. wypada spuscic pysk, podkulic ogon i czekac potulnie na okazje rewanzu na bernabeu za pol roku... gratuluje swietnej postawy i wyniku :)