A propos walki Barcelony z Realem. Cóż. Barcelona to klimat, tradycja, a Real, któremu nie da się odebrać wielkich sukcesów, ma jednak kompleks, który wychodzi właśnie w takich pojedynkach. Gdzieś sami w sobie pompują balonik, a później gdzieś to wszystko pęka ;) Ale cóż. Barcelona była, jest i wielka będzie!!!
Bardzo mi przykro znowu będziecie musieli kolejny sezon się ze mną męczyć, bo usadowiłem się na tym 5tym miejscu i jakoś wygodnie tam xD W końcu to bodaj 3ci sezon z rzędu xD
Pozdro i... Szczęśliwego Nowego ;)