Najpierw słusznie zauważasz, że nie powinniśmy tracić czasu, bo jego znowu nie ma wcale tak dużo...
A główne skille to się same wytrenują? Kiedyś będzie trzeba je wytrenować więc to żadna strata czasu.
A potem piszesz coś zupełnie odwrotnego o trenowaniu przez pierwszy sezon wg wzoru U-21.
Chyba czegoś nie zrozumiałeś.
Pierwszy sezon jest dla niskiego (w rozwijaniu "dołu") czy wysokiego (jw. tyle że "góry") zawodnika w trenowaniu jego mankamentów najważniejszy.
I odkładanie tego treningu na następny sezon to jakieś nieporozumienie.
Ja tylko jestem zdania, że trzeba znaleźć kompromis pomiędzy korzyściami U-21 i NT. Wiem, że na pewno się da bo np. tacy Hiszpanie co sezon są mocni w NT i U-21 więc jakoś to robią. Myślałem nad tym już dawno dawno...i według mnie najlepszym pomysłem jest trenowanie przez sezon zawodników w głównych skillach, następnie wybranie 3-4 z dobrymi bokami, takich których właściciele są w miarę wiarygodni (wiarygodni ponieważ musimy mieć pewność, że co najmniej 1-2 z tych zawodników na sezon będzie trafiało do NT) i trenowanie ich do NT.
Przecież głównym problemem jest pensja. Po sezonie treningów głównych skilli najlepszy C nie będzie miał pensji większej niż 20k, a obwodowy jeszcze mniej...a już po sezonie wie się mniej więcej z kim się współpracuje. Wtedy można podjąć najlepsze decyzje co do tego kto być w tym gronie 3-4 zawodników. Jeśli będziemy trenować zawodnikowi boki od 19 roku życia to będzie naprawdę dobrze. Te 3-4 sezony boków począwszy od 19 roku życia w zupełności wystarczą.
Last edited by kozlik4 at 7/12/2010 11:44:47 AM