A ja obejrzałem, cały :) Ale szczerze powiem ciężko się ogląda własne "wyczyny" na parkiecie, choć parę rzutów wpadło :) Jednak brak zgrania widać jak na dłoni, grając kilka lat ze znajomymi niektóre zagrania gra się w ciemno, tu nie znając jeszcze ustawienia drużyny i zachowań nowych kolegów wyszło jak wyszło. Myślę, że gdyby było więcej czasu na treningi i na zgranie, wyglądałoby to zupełnie inaczej.