Przy przewadze powyżej 20 pkt. po trzech kwartach, trener zawsze wpuszcza mi rezerwowych. W pierwszej kolejności ze zwykłych rezerw, potem z głębokich, a na koniec z ławki. Jedyna szansa, żeby się przed tym obronić, to nie brać zawodnika na mecz.
A wracając do tematu, dla którego ten wątek był założony: BBcy już chyba uporali się z tym bugiem (nazywanym przez niektórych niebugiem). W tym sezonie, pierwsza piątka wybiega zawsze dokładnie taka jaką ustawię, nawet jeśli trener ma wolną rękę odnośnie zmian przez cały mecz.