BuzzerBeater Forums

BB Poland > Przyszłość BB?

Przyszłość BB?

Set priority
Show messages by
This Post:
44
199139.242 in reply to 199139.241
Date: 11/22/2011 7:56:22 AM
Młoty Stargard
PLK
Overall Posts Rated:
840840

Zwykły kredyt IRL dla Kowalskiego nie jest kasą bez pokrycia. Bank musi mieć pieniądze, żeby je pożyczyć i żeby Kowalski mógł je sobie wyjąć z bankomatu

To co piszesz wydaje się oczywiste dla każdego, ale tak nie jest
http://forsal.pl/grafika/421751,41177,banki_moga_wykazywac_zyski_badz_straty_w_zaleznosci_od_woli_prezesow.html
spójrz w tą tabelę, jak się okazuje wcale nie musi być więcej depozytów niż kredytów
w rzeczywistości banki z każdego tysiąca stwarzają wirtualnie kilkadziesiąt tysięcy, to jest normalny dodruk
mówi o tym filmik NBP i nazywa się to ładnie "wtórna kreacja pieniadza"
dodrukiem nazywa się to gdy chce to zrobić Lepper
http://www.nbportal.pl/prezentacje/mechanizm-kreacji-pieniadza/kreacja.html
początek filmiku jest nudny i mało zrozumiały, ale wystarczy chwila by zobaczyć to obrazowo jak banki wyczarowują pieniadze z powietrza
Lepper miał złą prasę bo chciał odebrać bankom ten przywilej i dodrukowac kasy jako rząd, tylko wtedy po co banki? straciły by chlebek, więc trzeba Leppera obsmarować w prasie, żeby lud się na niego oburzył
to tak kapłani w egipcie dzięki wedzy o astronomii trzymali ciemny lud w niewiedzy i go wykorzystywali bo czy Lepper dodrukuje 10mld czy bank je wykreuje to jaka to różnica z punktu widzenia inflacji - żadna
inflacja od pieniędzy Leppera rośnie tak samo jak od pieniędzy wykreowanych przez banki
tu jeszcze jeden filmik
http://video.google.com/videoplay?docid=-1887591866262119830

to wszystko nie pasuje do BB, ale jest bardzo ciekawe i moze pomóc w życiu
pozdrawiam



Last edited by darkonza at 11/22/2011 8:04:56 AM

This Post:
00
199139.243 in reply to 199139.242
Date: 11/22/2011 8:07:29 AM
Overall Posts Rated:
12061206
Tak, ale to są inne instrumenty finansowe niż zwykły kredyt, spekulacje między instytucjami z dźwignią 10x (czyli 90% wirtualnej kasy, którą potem traktują jako prawdziwą w kolejnych operacjach). To właśnie napędziło kryzys, bo operacje na wirtualnych pieniądzach wymknęły się spod kontroli. Tylko zauważ, że ostatecznie ktoś de facto musi fizycznie stracić, nawet jeśli te straty przez długi czas są wirtualne. I w ten sposób bankrutuje Grecja a Włochy są następne w kolejce.
W BB ta kasa jest w czysty sposób dodrukowana a bank to studnia bez dna. Ale nie zwiększy to ilości i jakości towaru dostępnego na rynku (zawodników). Ponadto bank nie może zbankrutować, więc skutki odczują zwykli managerowie.

This Post:
00
199139.244 in reply to 199139.243
Date: 11/22/2011 8:13:07 AM
Młoty Stargard
PLK
Overall Posts Rated:
840840
OK, ja się oburzyłem tylko przykładem z Lepperem.
To że jego pomysł miał spowodowac inflację to tylko ściema wciskana nam przez banki.

Co do kredytów w BB jestem oczywiście przeciw, to by spowodowało ogromna nierównowagę w grze, bo w pierwszej fazie wszycy pobrali by kredyty i ceny zawodników wzrosłyby do takiego poziomu że i tak każdego managera byłoby stac dokładnie na to samo co dzis, mimo że kasy miałby więcej

This Post:
00
199139.245 in reply to 199139.221
Date: 11/22/2011 8:25:05 AM
Overall Posts Rated:
12061206
To jest menadżer koszykówki, w którym największym atutem jest...talent informatyczny (niestety). Zmysł taktyczny, czy umiejętności zarządzania schodzą na dalszy plan.

W BB według mnie niestety zdolności informatyczne dają zbyt dużą przewagę (mam na myśli np. możliwość tworzenia list draftu za pomocą zewnętrznych narzędzi).

W kozi róg się zapędziłeś i sam sobie zaprzeczasz. Przez kilka sezonów wmawiałeś wszystkim na forum, że listy draftu, które robię, są zupełnie dla kadr nieprzydatne i dlatego będę/jestem/byłem (w zależności od czasu kiedy to pisałeś) słabym selekcjonerem ;-) A teraz piszesz, że robienie takich list to największy atut, który daje tak dużą przewagę, że wszystkie inne elementy schodzą na dalszy plan ;-)
To zdecyduj się w końcu na jedną z wersji i jej się trzymaj ;-)

Poza tym ja mam marny zmysł informatyczny, nigdy bym siebie jako informatyka nie zatrudnił ;-)
A jakbyś czas i energię, którą marnujesz na wojenki ze mną spożytkował na naukę, to byś już dawno robił sobie te wszystkie listy draftu sam ;-)

This Post:
00
199139.247 in reply to 199139.245
Date: 11/22/2011 9:35:54 AM
Overall Posts Rated:
271271
i po co ten post? spokojnie sledziłem ten watek i juz wiem co sie teraz stanie....

This Post:
00
199139.248 in reply to 199139.247
Date: 11/22/2011 9:43:46 AM
Overall Posts Rated:
6565
A czy w trakcie śledzenia tego wątku musisz czytać wszystkie posty? :)

This Post:
00
199139.249 in reply to 199139.247
Date: 11/22/2011 9:43:51 AM
Overall Posts Rated:
12061206
i po co ten post? spokojnie sledziłem ten watek i juz wiem co sie teraz stanie....

A nie zaburzyły Twojego spokoju tamte dwa posty, na które odpowiedziałem, a które były ewidentnie obliczone na to, co wiesz?...

This Post:
00
199139.250 in reply to 199139.245
Date: 11/22/2011 10:39:08 AM
KS Goldena
PLK
Overall Posts Rated:
41344134
Second Team:
KS Golden Grizzlies
Przez kilka sezonów wmawiałeś wszystkim na forum, że listy draftu, które robię, są zupełnie dla kadr nieprzydatne i dlatego będę/jestem/byłem (w zależności od czasu kiedy to pisałeś) słabym selekcjonerem ;-)


Dobrze wiesz, że nie o listy draftu poszło w kontekście naszego sporu...Po raz kolejny odwracasz kota ogonem kiedy to o czym piszę jest dla Ciebie niewygodne.

A teraz piszesz, że robienie takich list to największy atut, który daje tak dużą przewagę, że wszystkie inne elementy schodzą na dalszy plan ;-)
Umiejętność czytania ze zrozumieniem to niewątpliwie nie jest Twoja najlepsza strona. Ilość emotikona ;-) używanego po każdym Twoim zdaniu wcale tego wrażenia nie zaciera.

A jakbyś czas i energię, którą marnujesz na wojenki ze mną spożytkował na naukę, to byś już dawno robił sobie te wszystkie listy draftu sam ;-)
Faktycznie każda próba polemiki z Tobą (choćby krótka) zazwyczaj się nie udaje i do najlepszego zagospodarowania czasu nie należy. Inna sprawa to jest to, że stałeś się już na tyle odważny, że ta Twoja odwaga podchodzi pod najzwyklejszą bezczelność. Niedługo to jaśnie "Król" może jeszcze zacznie sugerować co mamy na śniadanie zjeść?:-)

W każdym bądź razie jeśli mówimy o czasie poświęcanym na wojenki to bijesz mnie na głowę. Samo segregowanie i kolekcjonowanie PrintScreenów zabiera masę czasu, a Ty przecież nie wojujesz tylko ze mną w BB, a oprócz tego toczysz jeszcze wojnę w HT i to na większą skalę niż tutaj:-) Pominę fakt jak byłeś w gotowości 24h na dobę w trakcie wyborów, by nie przeoczyć momentu kiedy zgłaszam swoją kandydaturę;-) Niedługo kolejne wybory i kolejny czas nieprzespanych dla Ciebie nocy:-)...a możesz być pewny, że sprawdzę Twoją czujność;-)

This Post:
00
199139.251 in reply to 199139.250
Date: 11/22/2011 10:54:37 AM
Matrix Mighty Dunkers
II.4
Overall Posts Rated:
10041004
a wracając do tematu to BB z tymi bbk-ami to nie ma przyszłości :) no ale dla porównania Charazay odrazu mi się nie podobał jak sie zalogowałem. Trzeba będzie stworzyć własna gre przeglądarkową :) ktos chetny do pomocy?

Last edited by aMORFIczny at 11/22/2011 10:55:28 AM

This Post:
00
199139.252 in reply to 199139.250
Date: 11/22/2011 11:17:33 AM
Overall Posts Rated:
12061206
Dobrze wiesz, że nie o listy draftu poszło w kontekście naszego sporu..
A co poszło? ;-)

Każdy widzi, że poszło o to, że nie możesz pogodzić się z przegraniem wyborów w wirtualnej gierce internetowej, bo od wtedy to się zaczęło ;-) A spotęgował to fakt, że potem okazało się, że aż takim słabym selekcjonerem nie byłem jak wieszczyłeś ;-) A że nie miałeś pomysłów merytorycznych jak rozwijać kadry, i ewentualnie tymi pomysłami przekonać do siebie wyborców to postanowiłeś rozpętać tę głupią wojenkę ;-)

A z listami draftu chodzi o to, że sam sobie zaprzeczasz, tylko po to, żeby coś tam mi wytknąć ;-) Wielokrotnie pisałeś, że listy draftu (i inne rzeczy, które robiłem dla kadr) są dla nich nieprzydatne, a teraz nagle zmieniasz front i piszesz, że to daje wielką przewagę ;-)

A żeby było śmieszniej, to zanim wystartowałem w wyborach, to popierałeś robienie przeze mnie list i z uznaniem się o tym wypowiadałeś ;-) Zaczęło to drażnić dopiero, gdy przegrałeś wybory ;-)

Advertisement