Witam wszystkich
Po przebrnięciu przez wypociny i wodolejstwo uprzejmie donoszę, iż poddałem się już kilka tygodni wcześniej opisywanemu tu eksperymentowi. Uczyniłem tak dlatego, iż pozostałem w grze tylko dzięki wyrozumiałości pewnego GM-a i samoukaraniu degradacją do niższej ligi. Trafiło mi się paru dobrych grajków z draftu, którzy posłużyli za króliki doświadczalne. Użyczyłem więc mojego zespołu na poletko, aby więcej w naszym kraju nie powtórzyła się sytuacja, jak z socjalizmem - NIE TESTOWANY NA ZWIERZĘTACH.
Zawodnik gra na nie swojej pozycji, zdobywa punkty, drużyna jest w środku tabeli - czyli bez napinania się.
Pożyjemy - zobaczymy