Już drugi raz wspominasz o Winklu więc chyba jesteś z nim jednak jakoś szczególnie związany emocjonalnie:) Odpowiem Ci tak: Oczywiście Winkiel jest dobrym graczem ale też nie aż tak dobrym, żeby spać spokojnie przez lata i śnić o podboju BB. Co tu dużo mówić. Jasne jest, że potrzebujemy wzmocnienia na tej bardzo trudnej do wytrenowania pozycji.