Przeczytawszy ostatnie 10 postów strasznie się ucieszyłem bo wreszcie kilka osób napisało swoje spostrzeżenia, naprawdę tego mi brakowało i to od razu też powoduje że reprezentacja ci ja również czuje się silniejsza

Może jest tak jak Yoker napisał " pożar w reprezentacji?" to doprowadziło do tego że coś się ruszyło, ale kilka dni po porażce naprawdę byłem załamany, czekałem na gromy a tutaj prawie nic

jestem rozczarowany

chciałem stać pod ścianą, pod ostrzałem pytań a tu była cisza

Już opisuje jak ja sobie kombinowałem mecz z Chile
- u nas kłopoty pod koszem, jest szansa że przeciwnik pomyśli że możemy zagrać inną taktyką, liczyłem na brak obstawienia - efekt jak wszyscy wiedzą fatalny
- hala gospodarza - ja wiadomo to naprawdę duża przewaga (sam kozlika pokonałem na początku sezonu u siebie w meczu PLK a w końcu to miszcz
- zagadką dla mnie jest nastawienie na meczu Chile-Ghana ale jak sądzę obopólny luz, wszak Ghanie tak samo jak i Tajwanowi, wiedząc że nie awansują, potrzebny był ent na PP

dopiero teraz to wiem
Czyli jednym słowem nie mieliśmy prawa wygrać

porażka leży na moich ramionach i na żadnych innych

to ja dokonywałem wyborów i mogę potwierdzić że zdecydowanie doświadczenie w prowadzeniu kadry ma znaczenie
dlatego nie zagłosuje na nikogo nowego w przyszłych wyborach o ile nie przedstawi mi swojej prawdziwej wiedzy na temat działania NT
ja niestety miałem tutaj braki

i dopiero teraz sie np dowiaduje jak funkcjonuje PP i że startujemy z dwoma L

i entem po motsie

oczywiście zrobie wszystko aby dojść jak najwyżej i sróbuje zapewnić nam gospodarza, to mogłoby trochę zdjąć ze mnie ten ciężar porażki
