BuzzerBeater Forums

A skąd wiesz, że on będzie grał w bocie za rok ?

Bo już u bota gra:)
To jest skandal normalnie, że reprezentant kraju gra w klubie na razie 3 ligowym i jego drużyna nie wygrała ani jednego meczu.

Nie gra u bota, bo przy bocie widnieje napis : "Ta drużyna jest botem" a przy tej drużynie takiego napisu nie widzę...;) Poza tym Kedzior logował się ostatnio 12.02 więc chyba nie jest tak źle...:)

A skąd wiesz że nie wytrenowałem kadrowicza? A właśnie się mylisz bo mój gracz grał cały czas za kadencji Al_saida i chyba też Tripawa co daje mu jakieś 5-6 sezonów w kadrze nie chce mi się dokładnie szukać ile. Zawdzięczam mu 4sezony wegetacji plus spadek do III ligi ale było warto bo się bardzo cieszyłem jego występami w kadrze.

Sądzę że bym zaraz usłyszał odpowiedz "Ja gram w III lidze i mnie nie stać" co jest nie prawdą bo jak ja grałem w III lidze kilka sezonów temu przed wprowadzeniu więcej kasy do BB to zarabiałem około 100tys tygodniowo i przez jakiś czas 50tys z pucharu co jest wsam raz żeby utrzymać bardzo fajnego SFa.A jak byś dołożył jeszcze trenowanie 2giego gracza i sprzedawanie go po kilku skokach to by Cie było stać na gracza z pensją ponad 200tyś.

Skoro już jak grałeś w III lidze było Cię stać, to dlaczego do tej pory nie wytrenowałaś reprezentanta polski?:) Bardzo czekam na twoją odpowiedź bo skoro tak łatwo to właśnie czemu w PLK gra tylko jeden reprezentant? Tygodniowy średni zysk wynosi nieco mniej niż 300k z tego co pamiętam, to dodając zyski o ile się gra w pucharze kluby PLK teoretycznie mogły by utrzymać takiego Hasana Ali Eygi. Dlaczego tego nie robią? Można odbijać piłeczkę bez końca ale nie o to chodzi.
Proponuje się zając tym co istotne, a nie zajmowaniem się szukaniem winnych obecnego stanu, chociaż polakom akurat to dobrze wychodzi.:P

Spróbuję odpowiedzieć na niektóre kwestie dotyczące dlaczego w PLK nie ma reprezentantów i dlaczego nie ma tam żadnego C z reprezentacji . Zaznaczam przy tym że jest to tylko moja ocena a ja jestem tylko jednym z 16 Prezesów i gram w PLK dopiero 1,5 sezonu . W tej lidze nie można sobie pozwolić na to że będziemy ukierunkowani tylko w jedną stronę , tu aby się utrzymać trzeba mieć szeroką kadrę . Trenowanie zawodnika z pozycji PG , SG i C . jeszcze jest stosunkowo proste , ale już SF-a i PF-a niekoniecznie . Przestawianie zawodnika na pozycję na której musi zagrać aby zaliczył trening często jest niejako oddaniem meczu za darmo . Tutaj jeżeli chcesz się utrzymać to na dłuższą metę może wprowadzić klub w kłopoty . Zobacz czy poza hatchetem trenuje ktoś 18 latka ? Nieliczni . Nie wiem czy na palcach jednej ręki bym ich zliczył . Dlaczego ? Z bardzo prostego powodu . Wystawiając takiego gracza w meczu ligowym już możemy go sobie odpuścić , pół biedy jak trafimy w PP na słabeusza to tam zaliczy trening . Tyle tylko że grając takim grajkiem gdzieś te mecze musimy odpuszczać jak szybko odpadniemy z PP to nie ma gdzie nabić/utrzymać entuzjazmu a to pociąga za sobą gorsze wyniki w lidze . O 50 tysiącach i doświadczeniu nie wspomnę .

Dlaczego nie ma C z reprezentacji w PLK ?? Odpowiedź jest banalna . Po co komu zawodnik z pensją 200+ jak można mieć 3 z pensją po 70 , czy dwóch po 100 .Tamten zagra nam w jednym całym meczu i w drugim kawałek , a takich trzech możemy sobie dopasować do taktyki jaka nam odpowiada na dany mecz . Wystarczy popatrzeć na składy tych najlepszych którzy grają w PLK od iluś tam sezonów są wyrównane ,zbilansowane i szerokie . Jeżeli ktoś idzie w jednym kierunku to tylko na krótką metę taka strategia ma sens .

Dla mnie JLB BC to bot jak każda farma. Co to za klub który nie dba o własny rozwój?

Najlepiej to każdy kto tu jest w miarę aktywny na forum niech poprosi rodzeństwo które i tak nie ma ochoty w to grać by założyły nowe kluby. Pomoże im się trochę w rozwoju by mieli uzbierane trochę kasy i załadujmy tam naszych najlepszych grajków i niech się farmią, aż będą mieć pensje 3,2mln za tydzień i wtedy już będziemy mistrzami BB na lata i nikt nam nie podskoczy.
W między czasie proponuje by wszystkie reprezentację w BB tak zrobiły i zobaczymy jak to będzie wyglądało.:-)

Ale obwodowego z pensją koło 200k spokojnie moglibyście mieć w składzie...a do tego jeszcze ponad 100k luzu w pensjach. Dlaczego nie bierzecie jakiegoś obwodowego po U-21 i go dalej nie trenujecie?:)... Mam nadzieję, że to się niedługo zmieni:)

Powtarzam, że bot to taka drużyna, której właściciel nie logował się przynajmniej od 6 tygodni. A skoro Kedzior się loguje to znaczy że nie jest botem. A co robi ze swoją drużyną, to jest jego prywatna i dowolna sprawa!!!! Może nawet hodować pieczarki na farmie albo zbierać jajka od kur, bo to jest JEGO klub czy się to komuś podoba czy nie!!!
Dla mnie ktoś kto nie chciał już grać w BB a mimo to pomaga reprezentacji jest wart szacunku. Dla Ciebie widzę, ze nie... Ale jak to mówią punkt widzenia zależy....

A co robi ze swoją drużyną, to jest jego prywatna i dowolna sprawa!!!! Może nawet hodować pieczarki na farmie albo zbierać jajka od kur, bo to jest JEGO klub czy się to komuś podoba czy nie!!!

Dziwne że robiąc to co chce, dokładnie pokrywa to się z Twoją wizją...
Więc proszę bardzo aż takie kitu mi nie wciskać że robi to co chce, bo nie robi.
Szacunek można mieć dla tych co osiągnęli sukces w BB, np grają w PLK, zwycięscy Pucharów, BBB, selekcjonerzy, skauci, ci co trenują kadrowiczów i jakoś ciągną zespół w górę... itp.
Wybacz, ale szacunek miałbym gdyby Kędzior grał nadal i trenował Pogorzelca dalej i toczył wyrównane boje z nami nadal. Wtedy to należał mu się wielki szacun. Teraz to nie wiem za co winny miałbym mu być szacunek. To że raz w tygodniu loguje się i wklepuję Twoje polecenia?

Powtórzę raz jeszcze nie mam o to pretensji do Ciebie, że wykorzystujesz najlepsze możliwości by mieć najlepiej wytrenowanych zawodników i w najlepszej formie na najważniejsze mecze. Nawet Cię bardzo za to pochwalę, że robisz wszystko co jest najefektywniejsze.
Boli mnie jednak to że twórcy gry powinni zrobić coś z hasłem "Farma" gdyż w mojej ocenie zabije ona prędzej czy później grę na poziomie reprezentacji.

Last edited by Mario at 2/13/2010 8:52:51 AM

to myślę że się zmieni ,czy to będzie 200 to raczej wątpię , ale 120-150 jest to możliwe i w perspektywie 2-3 może tak być .

Kwestia ceny za takiego zawodnika też nie będzie bez znaczenia .

Kedzior może robić to co chce z własnym klubem a że udało mi się go przekonać do tego,by robił to pod NT to jeden z powodów dla którego należy mu się szacunek Jestem pewien, że niewielu managerów kończących przygodę z BB miało by chęć poświęcać się dla NT.
Według mnie szacunek należy mu się też za to, że potrafił grając w III lidze wychować Pogorzelca.

Ja myślę że paradoksem i błędem tej gry jest to że powstają tacy zawodnicy jak JW i inni z pensją nie adekwatną do ekonomii gry. To jest po prostu błąd BB i myślę że nic więcej na ten temat powiedzieć nie można. Co ciekawe jest to też odpowiedź na pytanie dlaczego najdrożsi reprezentanci nie trafiają do najlepszych zespołów (PLK). Nie trafiają, bo są nie opłacalni. Ja też nie chciał bym mieć w zespole zawodnika z pensją 100 tysięcy tygodniowo. Obecnie wydaje tyle na cały skład i staram się grać zawodnikami zrównoważonymi o niskiej pensji. Posiadanie 1-2 mega drogich zawodników i reszty przydupasów raczej sprawiłoby że mój zespół grałby gorzej. Podobnie jest w PLK. Tam większość rozumie że koszykóka to sport zespołowy. I żaden wielki gwiazdor w NBA nie wygrywał jeśli nie miał u boku kilku świetnych graczy. Tak jest i tutaj.

A więc wracamy do paradoksu i błędu w silniku BB. Może dla reprezentacji jest dobrym gra JW, Eygiego itp zawodników. Może tworzą oni przewagę na pozycji C. Ale w rozgrywkach klubowych oni nie pasują. Czemu? Eureka! bo reprezentacja nie musi płacić rachunków co tydzień!

Pytanie co z tym zrobić. Nasz obecny Selekcjoner uznaje tzw. farmy i chyba tylko dzięki temu owe podkoszowe potwory grają w reprezentacji i trenują. A więc jest skuteczny. Szacunek za to. Co nie zmienia faktu że osobiście jestem przeciwny tzw. farmą. Gdybym był selekcjonerem próbował bym budować reprezentację w oparciu o zawodników "rentownych". Co zresztą współgra z moimi poglądami i potrzebie bilansowania zawodników. Ale pewnie sukcesy miałbym mniejsze. A poza tym nikt nie oddał na mnie nawet jednego głosu. Co nie powinno dziwić bo i nie kandydowałem :)

Ot dylematy i wybory...