BuzzerBeater Forums

OK, tylko proszę przypomnij mi się :)

Obiecuję już teraz, że nie będę się wtedy czepiał tak mocno tego, co już teraz jest oczywistym jego balastem - HN/PS/ST ;) Ja po prostu ciekawski jestem i lubię, jak mi ktoś coś udowadnia :)

nic nie bede udowadnial

:) masz 100% racji ze powinno byc lepiej pokaze jak moze byc po takim starcie

No a ztym wysokim potencjalem i trenowaniem pod NT to trzeba pamiętać, że z roku na rok liczba slotów w reprze będzie malała, jak Świątczak raz trafił do kadry tak będzie 10 sezonów w niej siedział, ta inicjatywa supertalentów z zeszłego sezonu była bardzo dobra, szkoda że nie jest kontynuowana

też uważam, że powinno się przynajmniej 2 roczniki kazdym nowym programem ogarniać, dzięki temu ewentuzalny awans na MŚ ma kontynuację a tak to narazie dupa jest.

Oooo...wszelkie testy i eksperymenty też dobre i bardzo pożyteczne :)

A propos...Po głowie mi chodzi, że ktoś miał jakiś ustawiony eksperymentalny spar po minionym sezonie grać i wyciągać być może jakieś ciekawe wnioski...Tylko teraz nie wiem kto, z kim i co miał testować...Ehh...skleroza :) Coś mi się widzi, że w II.1 i chyba tam zacznę szukać...

Zgadzam się, że na pewno coś w tym jest...Jednak jest też druga strona. Nawet Świątczak lada moment przestanie być trenowany i wtedy będzie trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy w kadrze grać najlepszym, ale już nietrenowanym czy jednak perspektywicznym, kilka (a nawet 1-2?) sezonów młodszym i tym samym słabszym, ale ciągle rozwijanym...

Gdzieś się pewnie za jakiś czas utworzą te umowne granice, od których mniej więcej będzie się zaczynał optymalny wiek dla seniora, do którego trenować będą najwytrwalsi i najbardziej zmotywowani oraz ilość sezonów, które taki gracz w reprze spędzi w końcu oddając pole młodszemu następcy. Na razie jednak tego luksusu nie ma i bardzo często dla 22 latka jedyną zachętą okazuje się właśnie powołanie do seniorów - jak nie ma przez chwilę flagi przy nazwisku to zaczyna czuć się oszukany i kto wie co jeszcze...no i nie trenuje :/

Akurat na bazie Świątczaka słabo się o tym rozmawia, bo on mocno odskoczył od norm i narzucił bardzo wysoki poziom następcom. Tym samym bardzo możliwe, że on w tej reprze posiedzi ho ho i jeszcze trochę...Jednak mimo wszystko takich graczy mamy ledwie kilku - całą resztę mógłby wymienić jakiś młodszy następca przykładając się trochę mocniej w treningu...No i właśnie - grać tym trochę lepszym nietrenowanym, czy takim który w sezon straty mógłby nadrobić i później jeszcze coś nadłożyć, lecz delikatnie oczekuje miejsca w zespole już teraz? :)

Co do akcji supertalentów...Wydaje mi się, że wkrótce taka akcja to będzie normalna procedura w skautowaniu nowowydraftowanych grajków. Tylko trzeba chyba poczekać, aż trochę więcej osób się do takich rzeczy przekona...W skrócie "Wywalałbym, oj wywalał" w różnym tych słów znaczeniu ;)

PS. Czuję się podglądany...Najpierw coś o moim historyku na PG, później o Paczule...normalnie aż rumieńcem płonę ;P

Nawet Świątczak lada moment przestanie być trenowany i wtedy będzie trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy w kadrze grać najlepszym, ale już nietrenowanym czy jednak perspektywicznym

Coraz częściej słyszę takie głosy...tylko co z exp??? Przecież ono też gra.

Co do wzmiankowanego zawodnika to zostało już powiedziane iż on sam jak znajduje się w bazie danych kadry, tak nie jest w jej czołówce. Jak i wielu innych. W bazie jest prawie 150 grajków, ale wymaga ona okrojenia. Dlatego przyznałem rację i nie ma sensu wyciągać wniosków co do zasad oceny przyszłych kadrowiczów przez pryzmat tego jednego grajka.

Ale... jest to ciekawy gracz dla wielu zespołów nie mających tak wysokich aspiracji. I w tym kontekście o tym graczu jak i o innych mówię.

Osobiście jestem zwolennikiem skrajnego egalitaryzmu. Czyli że nawet zawodnik mający słabsze statystyki powinien być obserwowany. Czemu? Dlaczego? Spytał bym inaczej: a czemu nie?

Nic nie tracimy poza kolejnymi BBmailami do wysłania i przeczytania. Jasne że jako skaut reprezentacji SF z ostatniego draftu mam swoją powiedzmy "złotą 15stkę". To gracze kapitalni. Naprawdę mało jest 2 metrowców z potencjałem mający dziś prawie wszystko na poziomie "porządny". Ale są tacy. Reszta? Jest słabsza.

Ale chciałbym dołożyć starań aby się rozwijali. To tylko mój czas i zaangażowanie. A zawsze jest szansa że taki grajek rozwinie np. OD i ID do poziomu znacznie wyższego niż ktokolwiek ze "złotej 15tki" choć zaniedba np. DV i JS. Lecz w jakims meczu ten właśnie grajek okaże się zbawieniem dla kadry. A może zwyczajne szczęście sprawi że za 4 sezony nadrobi on straty (dobry trener, szczęście + kontuzje konkurentów). Nie wiem. Wszystko jest możliwe. Nie zamykam się na żadną ewentualność. I na tym polega egalitaryzm. Widzisz coś złego w tym podejściu?

Jasne że w bazie są zawodnicy którzy są dla mnie najwazniejsi. Ale jak mogę to i tych słabszych obserwuję, bo ... niczym to nie szkodzi.

Zmieniając temat chętnie powiem jak moim zdaniem powinien wyglądać SF. Zaznaczam że to li tylko moja opinia. I liczę na porady i dyskusje możliwie wielu osób.

Zacznijmy od tego że każdy SF powinien umieć bronić. Na tym etapie wśród 18to latków faworyzuje ten trening. Do jakiego poziomu te umiejętności powinny zostać podciągnięte? Nie jestem pewien. Ale myślę że 21 latek powinien wyglądać na początku sezonu tak:

JS 12 JR 10+
OD 10 HN 7
DV 7 PS 6
IS 9 ID 10
RB 8 BL 7

lub

JS 10 JR 7
OD 10 HN 8
DV 10+ PS 6
IS 11+ ID 9
RB 8 BL 7

Słowem myślę że obrona to podstawa. To umiejętność każdego szanującego się SF. Zbiórki traktuje drugorzędnie. Dlaczego? Bo nie można mieć wszystkiego, a nadal jesteśmy w erze PF/C z 4 cechami i wysokimi zbiórkami. Poza tym chcemy oszczędzać na pensji SF. Dalej rozpatruje trzy specjalizacje: typowo obronny; do R&G (JS i JR wyższe, jak pierwszy przykład) i do LI (jak drugi przykład z wyższym DV i IS). Nadale jednak myślę że specjalizacje nie będą prowadziły do skrajnego rozkładu cech. Nawet grając R&G ten SF powinien umieć rzucać z pod kosza. Dlatego jestem za uniwersalnością graczy.

Co o tym sądzisz? Co o tym sądzicie?

Obydwaj są fajni, ale niestety 21 latek na początku sezonu będzie dużo słabszy. Twoi dwaj mają sumę skili (ss) 86 (a jeszcz dałeś jakieś + :). AW który właśnie jest na TLu ma ss-95, a mój TZ ss-89.
Spróbuj zrobić rozkład dla tych 21 latków, ale z ss-75, wtedy zaczną się dylematy typu: co obciąć?

JS 12 JR 10+
OD 10 HN 7
DV 7 PS 6
IS 9 ID 10
RB 8 BL 7

lub

JS 10 JR 7
OD 10 HN 8
DV 10+ PS 6
IS 11+ ID 9
RB 8 BL 7

JS 10 JR 7
OD 7 HN 6
DV 7 PS 7
IS 7 ID 6
RB 7 BL 3

kolejny eksperyment ...ciekawe ile zajmie mi dojscie do tego poziomu :)

Idę o zakład że są zawodnicy którzy do tego poziomu dojdą. Zakładałem start z wszystkim na poziomie przeciętny i ok 26 skoków (3 sezony treningu). Sporo, ale mamy zawodników którzy na starcie mieli wszystko przeciętny/porządny. Przed chwila dostałem raport um. zawodnika gdzie suma 10 umiejętności (bez staminy i osobistych - które są na poziomie porządny i silny - nota bene) wynosi 67. Myślę że ma on szansę dobić takiego poziomu.

Zresztą to nie ma znaczenia. Te statsy to tylko pewna symulacja i nie posługuję się tym na codzień. Ważniejsza jest kwestia priorytetów. Czyli które um. są ważne, a które drugorzędne. I o tym chcę z Wami dyskutować. Zapraszam do opiniowania :)

To ss-67 to 18 latek? Dobry jest. Jasne, że może miec kilkanaście skoków na sezon, tylko musisz pamiętać że jeśli trenujesz graczowi wszystko od JS aż po SB, to będzie skakał dużo rzadziej niż ten który trenuje na zmianę OD, PA i DV i z 14 skoków na sezon robi się np. 7. Ale tak jak wspominałeś chodzi Ci o priorytety więc wracam do tematu.

Moim zdaniem priorytety w treningu dla obwodowego to: OD, JS, JR, ID, RB, IS
A dla podkoszowego: OD, IS, JS, ID, RB, JR
Trenowanie PA, DV, SB, HA u młodego odpuszczamy, bo i tak częściowo same skaczą, a poza tym szkoda czasu w młodym wieku :)
Zresztą jeśli chodzi o konkretne skile, potrzebne dla SFa juniora, to Leszek S. pisał kiegyś jakich potrzebuje nasza U21.

Ale najtrudniejszą rzeczą w treningu SFa jest przekonanie prezesa, że przykładowo po 2 sezonach treningu obwodowego musi osłabić swój zespół i wystawiać przez kolejny sezon swoją gwiązdkę jako C, żeby podciągać mu ID lub IS. Być może rozwiązaniem byłoby zacząć trening od tych mniej istotnych umiejętności np. 18 SF obwodowy zaczyna grać w pierwszym sezonie jako C, a 18 SF podkoszowy zaczyna trenować jako PG?