No i jak tam wrażenia po pierwszych meczach interkontynentalnych? U mnie lizanie ran po kontuzjach - nie mogę złapać formy i stabilizacji. No ale ostatni mecz już na poziomie, mimo że eksperymentalny. Może do soboty na ważny mecz
uda się złapać pełnię koncepcji.
Jest jednak w naszej lidze kilka sensacji i ostatnie tygodnie zapowiadają się pasjonująco. Ja na dzisiaj stawiam na Adidasa, który chyba nie będzie miał takiego pecha jak w sezonie 19 z kontuzjami...