Wiesz, moim zdaniem jest różnica w tonie pomiędzy wspomnieniem, że kandydat, mimo iż z Iranu/Szwecji, to miał okazję poznać Polskę, a dyskusją o jedynym Polaku, który mógłby być w Iranie na liście wrogów publicznych.
Last edited by Siwy at 8/16/2019 4:23:55 PM
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.