Podzielam zdanie. Głosy Jaxa i koźlika się dzielą. Mimo wszystko, że każdy ma swoją wizję budowy kadry.
Generalnie to w "ostatecznej rozgrywce" powinno zostać tylko dwóch kandydatów.
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.