no właśnie niekoniecznie. Od połowy sezonu fani tak samo zadowoleni (4-5 piłek), miejsce w lidze też 1 lub 2.
Ostatnio fani trochę się wkurzyli, bo przegrałem kilka meczów ligowych, a mimo to nadal kibice przychodzą, a ja zarabiam więcej przy wyższych cenach.
Być może zapełnione hale na ok. 20 tys. słabo reagują na zmianę cen (opłaca się je podwyższać) i oczywiście im większa hala tym trudniej ją zapełnić, bo nie ma tylu kibiców w mieście, nawet gdybym wpuszczał za darmo...