Bez jaj ;)
O LBJ jeszcze nie tak dawno mowilo sie jako o potencjalnym kandydacie do defensive player of the year.
DeAndre cos tam zagral w pierwszym sezonie z Riversem ale przypominam ze z "Doc'iem" Perkins wygladal na nakurwiaratora.
Nawet jezeli uwazacie za dziury i "niewygrywaczy" Lova oraz Irvinga to musicie przyznac ze mozna do s5 dokoptowac jeszcze 2 zawodnikow z orientacja defensywna.
LBJ plus rolsi typu Thompson, Varehajo, Haywood, Marion, Waiters - zawodnicy smialo mogacy grac na poziomie w defensywie,
Irving, Love, Miller prawdopodobnie R Allen moga grac na poziomie w ataku
podpisali tez jakiegos wysokiego rookasa jako mieso pod kosz.
Przypominam ze Lebron nie musi w tej druzynie robic wszystkiego, w ataku bedzie pewnie glownie kreowal i wcale sie nie zdziwe jak (bez kurczy) zrobi stasty blisko triple double w sezonie (cos na ksztalt 17-8-11).
Tak jak przy tych zawodnikach bez problemu powinna byc topowa (top5) ofensywa tak jakos jestem spokojny o to ze beda na luzie w gornej polowce (top15) statystyk defensywnych.
Kluczem do sukcesu obrony CAVS bedzie nowy trener o ile jest on znany ze swojego zmyslu ofensywnego tak obrona to bardziej zagadka ale moze ktos bardziej zorientowany w zagadnieniach FIBA moglby sie wypowiedziec na ten temat.
Tak jak obrona Miami glownie opierala sie na agresywnych, szybkich rotacjach i roznych polapkach na rozgrywajacym tak uwazam ze Cavs pojda podobna droga.
P.S. Jako glowny hejter LBJ nie wierze ze to pisze ale Cavs ma bardzo fajnie zbilansowana druzyne (z love) byc moze mistrzostwa nie zdobeda ale napewno bedzie sie ich przyjemnie ogladalo.
Last edited by LJno2 at 8/19/2014 4:58:15 PM