Zauważyłem teraz jeszcze jedną rzecz, która wcześniej była mi obca. Myślę że wartość klubu kibica jest ważniejsza niż mi się wydawało. To, że awansowałem z bilansu a nie ze zwycięstwa w lidze spowodowało, że mimo ciągłych zwycięstw (wliczając mecze w tv i z głównym rywalem) mam 3. najgorsze dochody z biletów. Mam nadzieję, że za sezon to wróci do normy? Ktoś jest w stanie mi pomóc w tym temacie? (Mam nadzieję, że nie muszę spadać i awansować znowu ;)
"... TAK BLISKO!..."