Nie wykluczam porażki z Tobą bo na razie zaprzestaję wzmocnień i chyba skupię się na zwycięstwach na własnym terenie.
No chyba, że rywal wyjazdowy będzie dużo słabszy od tego u siebie. Po tych sprzedażach mam za mało ludzi do grania. Minuty się rypią za bardzo.
A co do mojego nowego gracza to być może pensje podbiło mu JR=14 i OD=16.
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.