Mam dzisiaj troszke czasu, ale ogarnięcie całego tematu zajmie mi jakiś tydzień ;) także napiszę parę zdań, może znajdziecie odpowiedzi, a jak nie to pytajcie.
BB nie przestaje mnie zadziwiać - po niespodziewanych porazkach z Filipinami (tu nie mam dalej pojęcia jak) i Brazylią, równie niespodziewanie, bo aż za wysoko wygralismy z Włochami, które wygrały poprzednie 32 spotkania. Ten mecz musieliśmy wygrać nie tylko ze względu na ostatnią szanse na awans do półfinału ale i rewanż za finał ME. Czemu tak wysoko? Możliwości jest kilka, może i wszystkie sa poprawne - wyższe nastawienie, 2-3 rywala, lepsza ciut forma, brak bungi.
Jak pisałem, coś mi się wydaje, że bunga nie jest juz przewagą, dlatego tez nie mam zamiaru już z niej korzystać.
W poniedzialek czeka nas ostatni mecz w grupie, z Łotwą i bardzo bym chciał z rywalem pójść na kompromis, zobaczymy czy się uda. Wyniki pozostałych spotkań zresztą sprzyjają awansowi Polski i Lotwy - Brazylia nie ma już enta, a Chiny się rozkręcają i na pewno zakończą CT, USA podobnie, i przez to może utrzeć nosa Włochom, ktorzy spadną na 2 miejsce. Rosjanie także dostaną CT ale chyba mniej to ich zaboli. Najlepiej by było zagrac w półfinale z Włochami, a dopiero w ewentualnym finale z Rosją - zobaczymy jak będzie.
Co do składu - dziekuję wszystkim menadżerom zawodników, którzy graja w U21 i tych, którzy są bezpośrednio w ścisłej czołówce do niej. Naprawdę wykonujecie kawał dobrej roboty, gdzie chętnych do takowej z sezonu na sezon zdecydowanie ubywa. Ostanie moje zarzuty do Bechty i innych były po prostu lekkim wyładowaniem bezpośrednio po meczu, który mielismy wygrać - tak na prawdę za bardzo nie ma kogo za nich wstawić i miejsce w kadrze, jako że są w niej od początku, jak widać się nalezy :)
Właśnie kwestia rywalizacji zawodników, bo ona się tu najczęściej przewijała - Asta na prawdę wykonał świetną robotę. Mam do dyspozycji spokojnie dziesięciu guardów na mega zbliżonym poziomie, z których mogę sobie wybierać czwórkę - tu nei mam żadnych zastrzeżeń bo zawodnicy wyglądają tak, jak chciałem, nie wiem skąd jakies pogłoski, że mam mu coś do zarzucenia...
SFy to juz inna sprawa - scout oczywiście odpadł, normalka, stąd też poszukiwania były na własną rękę. Dobrze, że w miare udało mi się przygotować Krycha. Jest jeszcze Ruxleben, Tsvetkov oraz Serafin, może jeszcze Schnieber, z tym że w sprawnej tylko Krych, Ruxleben i Serafin liczą się w walce o skład - także krucho dość..
Podkoszowi - nie chce tutaj nikogo obwiniać, ale to, co miało być naszą główną siłą rażenia, wygląda dość marnie jak na moje oczekiwania. Maksymalny potencjał w kadrze to supergiwazda, i na prawdę ciężko jest juz z nich więcej wyciagnąć, stąd też albo skoków w głównych skillach nie ma, albo są bardzo rzadkie, albo właściciele trenują od jakiegoś czasu górę (Kudliński). Własnie na tych pozycjach przydaliby się Centrzy z MVP+, bo kto ma akcje wykańczać, kto ma zbierać i bronić pod koszem jak nie oni? Wśród najlepszych w tym sezonie nie ma żadnego z MVP+, zadnego... i tak zawodnicy pod koszem wygladaja praktycznie tak samo, przynajmniej w głównych skillach, jak na początku sezonu. Tu nie mamy tej przewagi, która byc powinna. Czym mamy odpowiedizeć na własną halę Rosjan? Przy tak wyrównanych teamach decydują detale, a juz własna hala jest czymś więcej. A jak Włochom, mającym w składzie 4 MVP pod koszem i kij wie ilu w rezerwie? Oczywiście cieszy mnie to, że właścicielowie tych grajków jakimi dysponuję wykorzystali ich do max potencjału, więcej nie mogą zrobić i wycisneli z zawodników ostatnie soki, za co dziękuję. Tylko gdzie ci z MVP, bo już historyków pomijam?
Treniing był taki jak zawsze, taki, który przynosił sukcesy nie tylko Nam, ale i np USA - guardzi maja przede wszystkim odpowiadać za asysty a pozycje 2-5 akcje kończyć, a przy strefie tak, żeby guardzi także sobie z tym zadaniem poradzili. Czego zabrakło? 17-17-15 na dole to raz a dwa trenerów przynajmniej lvl 6, bo ilu takich było jeszcze parę sezonów temu ;