BuzzerBeater Forums

BB Poland > Pytania i odpowiedzi vol.8

Pytania i odpowiedzi vol.8 (thread closed)

Set priority
Show messages by
This Post:
00
146573.282 in reply to 146573.281
Date: 6/20/2010 7:40:55 AM
Overall Posts Rated:
11
No a co może ktoś z tym zrobić? Przeciwnik jeżeli chce wiedzieć to wystarczy że prześledzi moje mecze i wie że mam wysoki a na upartego to można sobie policzyć ile mam mniej więcej. Chociaż mi to nie wyszło bo wydawało mi się że ma już w okolicy 6, no ale 6 a 7 to nieduża różnica.

This Post:
00
146573.283 in reply to 146573.269
Date: 6/20/2010 10:22:01 AM
Overall Posts Rated:
7474

Powiem Ci tak:
Kiedyś zaczynałem tę grę i nie byłem wtedy GMem. O koszykówce nie miałem zielonego pojęcia, z NBA kojarzyłem Michaela Jordana, haquille O'Neal'a, Kobe Bryant'a, Los Angeles Lakers i Orlando Magic. Nie wiedziałem, co to jest PG, SG, SF, PF, C i co im jest potrzebne. Nawet nie wyobrażasz sobie, jak się zdziwiłem, że mam w lidze takie dwie mniejsze ligi. Nie wiedziałem, co to jest draft i z czym to się je, myślałem że jest tu szkółka, w której szkoli się młodzież. Ale czytałem reguły i jakoś nie miałem problemu z ustaleniem kolejności draftu.

Ok, fajna dygresja, ale że tak zapytam - co to ma wspólnego z tym jak instrukcję interpretują inni?
Ja rozumiem, Ty rozumiesz reguły. Zdzisiek Falborski rozumie. Franek Kimono też. Ale co to ma do rzeczy?

Nie interesuje mnie kto rozumie instrukcję w takiej formie jaka jest teraz tylko, że są osoby które jej nie rozumieją - właśnie przez jej formę. W dodatku dochodzi do absurdalnie zabawnych sytuacji, w których ktoś cytuje na forum instrukcję jako potwierdzenie swojej racji (niesłusznej zresztą) dlatego, że owa instrukcja dopuszcza mu możliwość takiej właśnie jej interpretacji.

Może trzeba by zacząć czytać ze zrozumieniem, zamiast wyciągać konkretne fragmenty, interpretować całość, zamiast fragment po fragmencie?

Tak się składa, że cała sztuka (a raczej rzemiosło, bo instrukcji sztuką nazwać nie można) pisania polega na tym, by wszystko było jasne i przejrzyste. Nie jako całość. Ale jako wycięte z całości zdanie również. Bo zdanie samo w sobie jest zamkniętą formą.

Co robić? Interpretować? A co to poemat jakiś? Co poeta miał na myśli?
Instrukcja to nie wiersz.

Instrukcja to także nie powieść, żeby oceniać ją po dobrnięciu do ostatniej strony jej kart.
Instrukcja ma być zrozumiała i logiczna w dowolnym jej fragmencie.
To właśnie z tego powodu młodych ludzi, którzy w przyszłości chcieliby zostać dziennikarzami uczy się pisania w taki sposób, by każdy ich tekst zrozumiał. Jeśli nie rozumie to nie znaczy, że czytelnik jest nieodpowiedni ale że piszący popełnił błędy.
Do tego zostało sprowadzone współczesne dziennikarstwo.
I całkiem możliwe, że słusznie. Wszak jest po to, by informować maksymalną ilość ludzi.
Tak samo jak instrukcja jest po to, by INSTRUOWAĆ.

Podawane są kryteria: jeśli nie bilans zwycięstw to bilans punktów, później punkty zdobyte. Nie ma nic o kolejności w konferencji, to jest już nadinterpretacja. A fragment w nawiasie mówi, że liczy się tabela po sezonie zasadniczym, miejsce zajęte w PO czy barażach nie mają znaczenia.

Te kryteria są podane za późno - parę osób tłumaczyło tutaj, że czytający odbierają te kryteria jako drugorzędne.

Tak się zastanawiam:
Czego Ty tutaj bronisz Dejvidd, jakiej racji?
Bo nie rozumiem.
Bronisz tego, żeby instrukcja choć wadliwa pozostała w takiej a nie innej formie? I żeby nadal wprowadzała w błąd?
A co szkodziłoby dodać do niej brakujące i wyjaśniające wszystko elementy?
Nie pozostawiające już cienia wątpilwości.

Nie wiem czy wiesz, że w najjaśniejszych Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej pewna kobieta włożyła kota do mikrofalówki, żeby go wysuszyć. Kot zmarł. Podała producenta do sądu, iż w instrukcji obsługi mikrofalówki nie było informacji o tym, że nie można w niej suszyć kota. Sprawę wygrała.
Z tego powodu w instrukcjach czasem znajdują się wydawałoby się zadziwiające fragmenty.
Ale po to jest instrukcja.
To jest jej powołanie ;)

A jakie jest powołanie Game Mastera BB?
Czy to stanowisko nie istnieje po to, by służyć społeczności? Graczom?

Może mi ktoś to wytłumaczyć jak czterolatkowi? ;)

From: ogorek

This Post:
00
146573.284 in reply to 146573.248
Date: 6/20/2010 10:39:56 AM
Overall Posts Rated:
249249
Do obecnego tekstu wystarczy dodać jedno zdanie i wszystko powinno być jasne. Proponuję coś takiego:

Draft działa w następujący sposób: Po zakończeniu sezonu, na potrzeby draftu generowanych jest 48 nowych graczy. Każda z 16 drużyn danej ligi może wybierać trzykrotnie, w kolejności odwrotnej niż kolejność, jaka miała miejsce na zakończenie sezonu, przed meczami fazy play-off, barażami oraz spadkami (czyli ta, która zakończyła sezon na ostatnim miejscu, będzie wybierała jako pierwsza). Do ustalenia kolejności w lidze tworzy się nową tabelkę z wszystkimi zespołami: Big 8 + Great 8 razem (miejsce zajęte w konferencji nie ma znaczenia) Jeśli dwie drużyny będą miały taki sam bilans zwycięstw, brana pod uwagę jest różnica zdobytych i straconych punktów (Punkt Zdobyte minus Punkty Stracone), a jeśli i różnica jest identyczna, w trzeciej kolejności liczy się ilość zdobytych punktów. Po ustaleniu kolejności wybierania zawodników w drafcie, drużyny zaczynają wybieranie zawodników gdy nadejdzie ich kolej. Draft ma miejsce w przerwie między sezonowej, dwa dni po terminie trzeciego (dogrywkowego) meczu o mistrzostwo ligi (czyli draft ma miejsce w pierwszy wtorek po wyłonieniu mistrza ligi).
ZLE:PPP

Skoro juz ktos chce podawac poprawki to jakos z glowa:PPP jak dla mnie to wystarczy to:

...Każda z 16 drużyn danej ligi może wybierać trzykrotnie, W pierwszej kolejności liczy sie bilans meczów. Druzyna z najgorszym bilansem losuje jako pierwsza,a z najlepszym bilansem jako ostatnia. Jeśli dwie drużyny będą miały taki sam bilans zwycięstw, brana pod uwagę jest różnica zdobytych i straconych punktów (Punkt Zdobyte minus Punkty Stracone), a jeśli i różnica jest identyczna, w trzeciej kolejności liczy się ilość zdobytych punktów...

ale to juz jest nie istotne:) lepiej zakonczyc ten temat, bo ktos moze stracic cierpliwość i dostaniemy bana:)
Ps:to pytanko do ktoregoś z GM-ów - z ciekawości:). Jak ciężko...tzn ile trzeba pracy żeby zmienić kilka linijek tekstu w instrukcji i czy to jakis problem?

Last edited by ogorek at 6/20/2010 11:11:32 AM

From: ogorek

This Post:
00
146573.285 in reply to 146573.283
Date: 6/20/2010 11:08:47 AM
Overall Posts Rated:
249249
Ha ha ha...:)Ten post jest swietny:)Naprawde mnie rozbawil:)))))Kot tez byl dobry:)

From: ozi90

This Post:
00
146573.286 in reply to 146573.284
Date: 6/20/2010 11:28:01 AM
Overall Posts Rated:
6363
Nie rozumiem jak można odczytać tą instrukcję w inny sposób. Osoba która uważa ze obowiązuje kolejność z konferencji, jak tłumaczyłaby kto wybiera pierwszy, ona czy ta z drugiej konferencji? Ta która ma gorszy bilans? proszę was... w takim wypadku każdą instrukcje dałoby się odczytać nieprawidłowo, a te wywody twoje hawk, trochę śmieszne jak dla mnie ;) Chcesz być GM czy jak? :D



Last edited by ozi90 at 6/20/2010 11:35:31 AM

From: ogorek

This Post:
00
146573.287 in reply to 146573.286
Date: 6/20/2010 11:32:38 AM
Overall Posts Rated:
249249
Raczej ta ktora ma gorszy bilans!:P

From: B.B.King

This Post:
00
146573.288 in reply to 146573.286
Date: 6/20/2010 11:47:22 AM
Overall Posts Rated:
12061206
Nie rozumiem jak można odczytać tą instrukcję w inny sposób. Osoba która uważa ze obowiązuje kolejność z konferencji, jak tłumaczyłaby kto wybiera pierwszy, ona czy ta z drugiej konferencji? Ta która ma gorszy bilans? p

Pierwsza drużyna w lidze jest jednocześnie pierwszą w swojej konferencji ;-)
Tą instrukcje jak najbardziej można rozumieć, że kolejność jest taka:
1. Jeden z dwóch zwycięzców konferencji - ten, który ma lepszy bilans
2. Drugi zwycięzca konferenecji - ten, który ma gorszy bilans z tych dwóch
3-4. Drużyny z drugich miejsc w konferencji wg tej samej kolejności
5-6. Drużyny z trzecich miejsc w konferencji
itd.
15-16. Drużyny z ostatnich miejsc w konferencjach.

W regułach jest wyraźnie napisane, ze decyduje miejsce. To jest bardzo subtelna różnica, że nie chodzi o miejsce w konferencjach tylko miejsce po złączeniu lig.

Podawałem przykład ligi, który może budzić wątpliwości.
http://buzzerbeater.com/league/2093/overview.aspx?season=...
Tutaj w PO gra dziesiąta drużyna w lidze (superextra) a nie gra piąta (inwazion)? Ano dlatego, że najpierw się liczy miejsce a potem dopiero bilans. I taki sam tok rozumowania jest przy drafcie przy tak nieczytelnej instrukcji.

From: ozi90

This Post:
00
146573.289 in reply to 146573.288
Date: 6/20/2010 11:59:51 AM
Overall Posts Rated:
6363
Widziałem już ten przykład, faktycznie śmieszna sprawa. Ale jest napisane w instrukcji że do play off dostaja się cztery najlepsze druzyny z konferencji a draft wygrywa najgorsza z pośród 16 drużyn czyli całej ligi. Nie można uznać że jest się najsłabszym z ligi skoro jest sie na 8 miejscu w swojej konferencji.

This Post:
00
146573.290 in reply to 146573.283
Date: 6/20/2010 12:00:57 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Dokładnie o takie samo podejście mam ciągnący się od kilkudziesięciu maili spór z Dajviddem ;-)
Ja uważam, że podręczniki, instrukcje i reguły powinny być pisane dla przeciętnych czytelników a nie profesorów. A GM-a można nawać profesorem gry ;-)
On uważa, że jeśli jest w stanie do jakiejś rzeczy dojść, to inni powinni i dlatego wszystko powinno być maksymalnie nieczytalne.
Tylko, że on jest GM-em, co samo w sobie oznacza, że ma ponadprzeciętne rozeznanie w grze. A instrukcja używają przeciętni użytkownicy, a nawet tacy rozgarnięci poniżej przeciętnej ;-) I dlatego instrukcje powinny być dopasowane do nich.
Przecież na takiej samej zasadzie można by pisać programy, żeby ich użytkowanie było maksymalnie nieczytelne a obsługa wymagała studiów informatycznych. I przecież wtedy też może programista powiedzieć - "przecież to jest bardzo proste, trzeba wejść do rejestru i wpisać banalnych kilkanaście linijek (w kodzie szesnastkowym) i będzie działało ;-) Skoro ja do tego doszedłem to inni też mogą" ;-)
Ba, na takiej zasadzie można by w szkole kazać dzieciom do wszystkiego dochodzić. Przecież Pitagoras nie znał twierdzenia Pitagorasa, nikt mu go nie powiedział, tylko sam do tego doszedł, że a^2+b^2=c^2 ;-) Newton sam doszedł do prawa ciążenia, Archimedes do prawa wyporności, a Einstein do teorii względności. Skoro oni potrafili sami to inni też mogą ;-) Więc podręczniki w szkołach powinny być maksymalnie nieczytelne i lakoniczne, żeby zmusić uczniów, żeby sami wysilili komórki i odkrywali te rzeczy, bo przecież to jest banalne i znane od wieków ;-)

From: Hawkeyed

This Post:
00
146573.291 in reply to 146573.286
Date: 6/20/2010 12:04:15 PM
Overall Posts Rated:
7474
Już pisałem, że mnie nie interesują ci którzy nie rozumieją jak można odczytać instrukcję w inny sposób tylko ci, którzy ku Twojemu/Waszemu zaskoczeniu jednak odczytują ją inaczej niż mogłoby Tobie/Wam się wydawać ;)

Nie, nie każdą.
Dobrej instrukcji nie idzie odczytać inaczej niż tak, jak jest zapisana.

Nie, nie chcę być GM-em (http://www.wantmoto.com/gm-billy-hamill-speedway-motorcyc...). Ani nawet Jawą
Lubię pisać i bawić co poniektórych ;)

A instrukcja jest niedokładna i tyle.

From: B.B.King

This Post:
00
146573.292 in reply to 146573.289
Date: 6/20/2010 12:08:16 PM
Overall Posts Rated:
12061206
Widziałem już ten przykład, faktycznie śmieszna sprawa. Ale jest napisane w instrukcji że do play off dostaja się cztery najlepsze druzyny z konferencji a draft wygrywa najgorsza z pośród 16 drużyn czyli całej ligi. Nie można uznać że jest się najsłabszym z ligi skoro jest sie na 8 miejscu w swojej konferencji.

To jest bardzo subtelne, że liga to zupełnie co innego niż konferencja. Jakby zapytać te drużyny, która bardziej się cieszy (piąta w lidze, która nie dostała się do PO czy dziesiąta, która się dostała) to bardziej będzie zadowolona dziesiąta. I wcale nie będzie się uważać za gorszą ;-)

Advertisement