Kilka ciekawostek z Globala o nowym silniku (skrótowo i wolnym tłumaczeniu):
BB-Charles o zarzutach, że 1. przy strefie 2-3 na LI, za dużo rzutów SF'a bronił C, 2. obrona 3-2 dotyczy przede wszystkim obrony przed rzutami za 3, a nie "dalekimi" dwójkami:
Przede wszystkim informuje, że nie do końca dopracowane są komentarze, bo wciąż myślą o sposobie przedstawiania pewnych sytuacji na parkiecie. W Każdy swego sprawa jest prosta, natomiast przy strefach trzeba brać pod uwagę, że jest to kilku obrońców, którzy pełnią role defensywne. W przypadkach strefy, często wybierany jest ten, który jest "geograficznie" najbliżej, co może powodować pewne nieporozumienia, ponieważ strefa to tak na prawdę obrona zespołowa (całej drużyny). Przykład: wyobraźcie sobie, że zawodnik jest w podwojony w "pomalowanym". Do podwojenia idzie PG. Zawodnik z piłką może więc wykonać rzut albo nad C, albo nad PG. Z różnych względów, kiedy patrzymy na rozegrane spotkania widzimy, że zawodnicy z wysokimi umiejętnościami ofensywnymi mają tendencję do tego, by przesunąć się raczej w stronę PG niż C, kiedy zamierzają wykonać wejście pod kosz przy podwojeniu :) W rzeczywistości jednak, trzeba patrzeć na to jak na dwóch obrońców, mimo, że odnotowywany jest tylko jeden.
Trzeba także wziąć pod uwagę, że przeciwko drużynom z wysoką płynnością ataków, w porównaniu do umiejętności obronnych rywala, obrona strefowa może być przyczynkiem do nieporozumień powodowanych przez mocny atak. W Każdy swego jest to raportowane zwykłym obrońcą, ponieważ silnik wybiera zawodnika tej samej pozycji nawet jeżeli jest niemiłosiernie "lany" i nie ma szans na postawienie sensownej obrony. W strefie, po prostu wybieramy najbliższego obrońcę jeżeli rzut jest czysty, z niepilnowanej pozycji. Dlatego właśnie dziwnymi mogły wydawać się rzuty SF'a z półdystansu, ale podam przykład: jeżeli ten SF znajdował dziurę w górnej części pola trzech sekund i próbował rzutu z wyskoku, to możliwe, że choć C był nieco spóźniony z reakcją, ale i tak zareagował szybciej niż inni, a do tego miał najbliżej.
BB-Forrest na pytanie o dziwną skuteczność SF'a:
W przypadku strefy należy pamiętać o tym, że zawodnicy nie są głupi i nie będą pchać się z rzutami w miejsca, gdzie mogą natknąć się na dobrze broniącego rywala. W Każdy swego może się tak zdarzać tak, że najsłabsi obrońcy bronią najwięcej rzutów. W strefie zobaczysz, że najsłabsi obrońcy/strefy (obszary na parkiecie) są znacznie eksploatowane. Obrona strefowa będzie Ci dobrze służyć, jeżeli będzie ukrywać słabe strony Twego klubu, a Twój rywal nie będzie dość mocny taktycznie lub też wystarczająco sprytny by to wykorzystać. (bez względu na to, co to ostatnie zdanie ma oznaczać - dopisek tłumacza :)
Trochę dziwnie to wszystko brzmi i nieco tajemniczo. Jednocześnie mam wrażenie, że trzeba będzie nieco zmienić swoje podejście do taktyk i przyjrzeć im się na nowo. Jak wyczytam jeszcze coś ciekawego, to dam znać :)