BuzzerBeater Forums

Bardziej na oceny meczowe popatrzyłem. Na pensje zawodników wydajesz około 73k. Myślę że to sporo. Ja w zeszłym sezonie wydawałem na pensje 65k i wywalczyłem awans. Z tym że na początku sezonu wydawałem 45-50k i dopiero w drugiej części sezonu kupiłem 2 zawodników którzy zgarniają razem 20k. Ciężko powiedzieć coś, doradzić, nie widząc twego składu i personelu. Resztę przeczytasz w mailu :-)

A ja się zapytam, po co mu większa hala ? Po to żeby ugrzęznąć w 5 lidze na kilka sezonów ?? Lepiej operować cenami biletów.

Wydasz 64k, zwróci się po 16 meczach (a może i się nie zwróci bo nie koniecznie wszystkie loże muszą być zapełnione). Po 16 meczach, czyli czekasz na zawrot ponad sezon. W tym czasie nie możesz sobie kupić dobrego zawodnika za np. 300k bo oprócz kasy na loże, wydałeś jeszcze ze 100k na rozbudowanie innych miejsc. I co zostaje ? zamiast 300k masz w budżecie ze 140k. Co za to kupisz ? Średniaka na 5 ligę. Opłaca się ? NIE. Chyba że masz plan awansować dopiero za kilka sezonów, to moze taka polityka jest dobra. A jeśli zamiast rozbudowywać halę, dusisz kasę na transfery, to w krótkim czasie uzbierasz na 2-3 zawodników którzy mogą dać awans. Awansujesz.... masz więcej kasy z dochodów, premię 200k za awans, więcej kasy z gadżetów, z praw TV. Wtedy śmiało można rozpocząć rozbudowę hali.

A ceny biletów... może zwiększyć tu gdzie ma pełne sektory (zmniejszyć tu gdzie ma niezapełnione) i też dostanie więcej kasy, nie wydawając na rozbudowę.

Last edited by marcin841 at 1/21/2011 11:31:42 AM

Nie masz argumentów, więc używasz formy ataku. OK, rozumiem i współczuję.
Taki as jak ja, zaczął 4 składem w lidze pod względem siły, z minusem na koncie, a skończył na awansie do 4 ligi. W ciagu jednego sezonu.
...
...
heheh


Co wybierze Odliith, to już jego sprawa.

Last edited by marcin841 at 1/21/2011 11:51:53 AM

Posiadanie na jakiejś trybunie 0 krzesełek jest jedną z najgorszym zaniedbań. Wybudujesz chociaż jedno - zwróci się po dziesięciu spotkaniach i od tego czasu będzie przynosić ekstra kasę.

Co więcej - jeśli przy maksymalnych cenach biletów na dane miejsce może przyjść X widzów, to głupotą jest nie posiadać co najmniej X miejsc. Wtedy też się zwrócą po dziesięciu spotkaniach, a więc mniej niż sezon, a pod koniec sezonu będziesz już na plus (i dodatkowo będziesz miał krzesełka, które już będą Ci do końca gry przynosić zysk).

Dopiero gdy przy maksymalnych cenach biletów nie przychodzi komplet, to można zacząć się zastanawiać czy rozbudowywać i jeszcze bardziej zmniejszyć ceny, czy też nie rozbudowywać i manewrować cenami.

To otwórz człowieku oczy, a przede wszystkim mózg uruchom. Z mojej strony to tyle, więcej nie mam ochoty z tobą rozmawiać.

Czy grozi mi bankructwo?
14.01 poziom mojego zadłużenia przekroczył 500.000, następnie ustabilizowałem zadłużenie na poziomie 200.000- 300.000 tys, ale czytam, że muszę wyjść z długów w ciągu 2 tygodni, czy to znaczy, że muszę być na plusie, czy wystarczy zejśc poniżej 500.000 długu. Nie dostałem żadnej wiadomości, że zbankrutuję.
Proszę o wyjaśnienie sprawy.
Dzięki.