I jeszcze kij w mrowisko - hatchet: Dlaczego dopiero teraz zacząłeś trenować juniora i to z "pożal się boże" potencjałem. Nie narzekaj, że nie ma okazji do kupienia nikogo, bo przecież ceny dyktuje rynek, a nie są one umawiane przez managerów (vide Galoch, który został wystawiony na 2 mln i poszedł za 4). Nie stać Cię było na lepszego? A nic tylko dopiekasz innym. Szkoda, ze nie byłeś tak krytyczny w czasie "stołkowania"...
Bo 1,5 sezonu temu doszedłem do wniosku że obecnym składem nic więcej nie osiągnę w tej grze. PLK nie wygram, PP nie wygrałem, na wzmocnienia kasy nie było. Miałem 2 miliony na koncie,wpisałem gotowość do trenowania grajka na jednej pozycji w wątku Myszy i tak trafiłem na Radonia. Pewnie mogłem szukać lepiej, ale nie chciałem tracić tygodni treningowych to po pierwsze, po drugie mogłoby mnie nei być stać, po trzecie Radoń miał wysokie skille startowe na co wskazywała pensja i tak było. Mając 18 latka w składzie, i założenie że nie gram o żaden cel poza PP mogłem sobie lekceważyć 1 mecz w tygodniu w lidze. Awansuj do PLK i postaraj się tu wytrenować 18 latka od 0 nadal pozostają w grze. To nie jest nic fajnego. W tym sezonie dorzuciłem do składu Lubasa, myślałem że uda się trenować na 2 graczach. Udawało się. Wyniki były jeszcze gorsze niz sezon temu, ale trening szedł pełną parą. Lubasa ze składu wywaliły 2 rzeczy: faule i beznadziejne osobiste, To były rzeczy na które mnie nie stać.
Co masz do mojego "stołkowania" słucham? Bo nie rozumiem o który element mojej pracy ci chodzi? Za moich czasów nei było rozbudowanego elementu potencjału czy pensji. u21 to inny świat.