BuzzerBeater Forums

BB Poland > Mecz dnia

Mecz dnia

Set priority
Show messages by
This Post:
00
155156.296 in reply to 155156.295
Date: 2/19/2011 4:03:46 PM
Overall Posts Rated:
2020
No to jest kolejny argument. Nie wiem jak ten C z pensją 90k, ale reszta drużyny nie ma obrony lepszej niż 10 :P

From: Pewu

This Post:
00
155156.299 in reply to 155156.288
Date: 2/19/2011 4:19:00 PM
Overall Posts Rated:
914914
Twierdzisz, że takie nagłe zwroty akcji nie zdarzają się zwalając to wszystko na silnik? Oczywiście takie spotkania są wyjątkami, ale zdarzają się. Cyrkiem tego nie nazwałbym. Raczej Twoje zachowanie. Grasz w 3 lidze, a mało kto u Ciebie potrafi bronić (w zasadzie to tylko 1 zawodnik w cały składzie potrafi bronić, ale poziom 'rewelacyjny' pod koszem nie jest znów taki...rewelacyjny). Nic dziwnego, że dałeś sobie tyle wrzucić. Co to za różnica, czy to 1,2,3, a może 4 kwarta? Moja porada: kupuj zawodników potrafiących bronić, a później zdobywać punkty:)

From: Ray Jay

This Post:
00
155156.300 in reply to 155156.297
Date: 2/19/2011 4:19:28 PM
Overall Posts Rated:
168168
Co nie zmienia faktu ze nawet jesli ma slaba obrone to wygrywal przez pierwsze 3 kwarty i zaczynał czwartą z wyraźną przewagą. Obrona mogła aż tak spasc?

From: Ray Jay

To: Pewu
This Post:
00
155156.303 in reply to 155156.299
Date: 2/19/2011 4:21:20 PM
Overall Posts Rated:
168168
Dokładnie, bo jak mawiał mój trener: "najlepszą obroną jest...obrona!" ;)

From: Pewu

This Post:
00
155156.304 in reply to 155156.302
Date: 2/19/2011 4:24:46 PM
Overall Posts Rated:
914914
Nie jest to normalne, ale takie jest właśnie piekno koszykówki :) Można wygrać 3 kwarty, ale przegrać mecz. Specjalnie dla Ciebie przeglądałem wyniki dzisiejszych spotkań i kilka takich kwiatków było.

From: R-Allen

This Post:
00
155156.305 in reply to 155156.302
Date: 2/19/2011 4:28:42 PM
Overall Posts Rated:
2020
Pamiętam, że bodajże w tamtym sezonie Sacramento Kings przegrywali różnicą ponad 30 pkt z Chicago Bulls jeszcze w połowie 3 qw i mimo tego udało im się jeszcze wygrać :) Co za mecz :D A co miał powiedzieć wtedy trener byków? ;)

From: B.B.King

This Post:
00
155156.306 in reply to 155156.302
Date: 2/19/2011 4:32:57 PM
Overall Posts Rated:
12061206
To twoim zdaniem to normalna sytuacja, że wygrywając przed 4 kwartą 21 pkt mecz sie przegrywa
Nie płacze, że przegrałem, tylko wnerwia mnie taka sytuacja (jaka wnerwiłaby jakieś 99% menadżerów, w tym 1% mieścisz sie ty)

Nienormalna była tylko sytuacja, że wygrywałeś po trzech kwartach ;-)
W czwartej po prostu wszystko wróciło do normy. Ja często widzę taką sytuację, że faworyt w czwartej kwarcie robi odjazd. Tak jest silnik skonstruowany, że w początkowych kwartach lubi robić emocje i daje szanse gorszemu, ale od czwartej nagle coś pęka.
Oddzielną sprawą jest, że w Twoim składzie jest tylko jeden starszy grajek, o którym można powiedzieć (mocno naciągając) że jest w miarę sensowny - to Vlasis. Tylko niestety stary, jakby był młodszy to jeszcze dałoby się go "naprostować".

Advertisement