Ale przecież o to chodzi w obronie, żeby przewidzieć co zagra rywal i wg mnie to ma sens. A w ataku chodzi o to, żeby rywal nie wiedział co zagramy. Jeśli jakiś zespół ma mocny jeden atak i wygra swoją III ligę w cuglach a potem awansuje do II ligi i nadal grając jednym atakiem ma bilans np. 2-6 to mnie to wcale nie dziwi. I nie uważam, że np. jego taktyka Look Inside jest słaba i nie nadaje się, żeby nią grać - a on może tak pomyśleć. Tak samo jeśli chodzi o posiadanie jednego dobrego zawodnika. Taka taktyka jest przewidywalna. Można z niej korzystać, ale niekoniecznie trzeba to robić zawsze ;)
Na tym polega właśnie taktyka zarówno w obronie, jak i tym bardziej w ataku.