BuzzerBeater Forums

Wszystkich juniorów z potencjałem gorszym niż gwiazda sprzedaj. Co prawda w np. podstawowego zawodnika da się coś tam wycisnąć (sam nawet takiego ciągnąłem bodajże do III ligi) ale potem i tak jest trudniej sprzedać (potencjał wpływa na cenę przy sprzedaży, no chyba, że sprzedajesz zawodników po trzydziestce lub blisko trzydziestki).
Kup sobie fajnych młodych do treningu obwodu. Pod kosz kupisz sobie za grosze dziadków i wystarczy.
Przy zakupie kieruj się sumą skilli (liczysz pierwsze sześć skilli - SS1-6, oraz wszystkie "koszykarskie" skille SS1-10, w skrócie SS - wszystko oprócz kondycji, osobistych, doświadczenia i oczywiście formy, bo to nie są skille koszykarskie).
Zorientuj się po ile mniej więcej chodzą jacy zawodnicy a potem kup.
Wg mnie lepiej kupić zawodnika, który ma wszystkie skille słabe (SS=50) niż takiego, który ma np. górne skille (pierwsze sześć) równe 7 a dolne równe 2. Ten zawodnik będzie lepiej grał, ale będzie miał gorszą sumę, więc w przyszłości będzie gorszy.
Fajnie by tylko było, żeby zawodnik miał nienajgorsze OD. Do tego ID oraz RB, to te skille się najtrudniej trenuje.

Poczekaj do draftu - może coś fajnego Ci wpadnie. Zawsze lepiej trenować wychowanka. I być może warto się wstrzymać aktualnie z zakupem - za tydzień wszyscy zawodnicy będą mieli urodziny i będą o rok starsi.

Jeśli chodzi o trening to zdecydowanie bym wszystkich wywalił i poszukał innych :)
ewentualnie Witold Rogut się nadaje jeśli chcesz trenować pod koszem ludzi, ale on za 2 tygodnie już będzie miał 20 lat, wiec może wywal wszystkich oprócz Witolda, kup dwóch 18 latków najlepiej po drafcie (warto na to wydać trochę kasy) i trenuj tą trójke na jednej pozycji pod koszem. Za rok możesz sprzedać Witolda i kupić na jego miejsce kogoś bardziej nadającego się do treningu. Ja tak to widzę, ale bardzo doświadczony to nie jestem:)

Wg mnie lepiej kupić zawodnika, który ma wszystkie skille słabe (SS=50) niż takiego, który ma np. górne skille (pierwsze sześć) równe 7 a dolne równe 2. Ten zawodnik będzie lepiej grał, ale będzie miał gorszą sumę, więc w przyszłości będzie gorszy.

Chodzi Ci o to, żeby grajek obwodowy nie miał dziur w grze pod koszem (i podkoszowy w grze na obwodzie) bo to przeszkodzi mu w późniejszej grze?

Zastanawiam się czy jest zależność dotycząca momentu zablokowania się zawodnika a faktem ze trenujemy WYCHOWANKA (tzn zawodnika którego otrzymaliśmy w drafcie a nie kupiliśmy od kogoś) .
Według starych danych "wieloletnia gwiazda" blokowała się w zakresie 80000-100000 pensji. Kalkulator dla starych pensji:
http://www.how8.com/bb/index.php Czy jest większa szansa ze wychowanek raczej zablokuje sie dopiero przy pensji ok. 100000, czy równie dobrze może się blokować już przy 80000?

Głównie chodzi o to czy zawodnik kupiony bloknie się w zakresie 80-100, a wychowanek raczej dojdzie do 100 ?

Last edited by toporek at 7/20/2011 3:04:15 AM

Ja jednak bym optował za inną tezą która pojawiła się na forum. Mianowicie o istnieniu pod poziomów w danym potencjale. To od tego zależałaby granica do której można trenować gracza.
A tak a'propo tych granic kojarzy ktoś co się dzieje z tym zadaje się tureckim allstarem który zarabiał ponad 120k? Czy jego pensja jeszcze wzrosła?

Na jakiej podstawie tak byś optował. Który z Twoich wychowanków się zablokował i przy jakiej pensji?

Nie mam jakiejś podstawy by to udowodnić. Napisałem jedynie że ta teoria bardziej do mnie trafia - wydaje mi się realniejsza.

na pewno nie jest realniejsza. Wyobraz sobie jakby to wygladalo w kodzie. Po transferze zmienia sie potencjal gracza bo to nie wychowanek? Czy po transferze spowrotem do pierwszego klubu znowu rosnie potencjal?

Mysle ze sa podpoziomy i jest to zupelnie losowe i niezmienne w trakcie kariery zawodnika

No przecież właśnie tak napisałem :/

masz racje. o 2 w nocy mam juz problemy z czytaniem ze zrozumieniem :D

Witam mam pytanie odnośnie treningów.
Sytuacja wygląda następująco.
Załóżmy, że trenuje zawodników grających nominalnie na pozycjach SG i SF (np. wejście pod kosz). Mam ich dość dużo dlatego kilku musi grać na pozycji PG, a nawet PF, aby "wyrobić" minuty na parkiecie. Po tygodniu gier kilku zawodników ma ponad 48 min spędzonych na parkiecie grając jako SG i SF. Zdarza się jednak tak, że kilku ma też 48 min gry na pozycjach PG i PF. Pytanie - czy tym, którzy grali właśnie na rozegraniu i jako silni skrzydłowi również skoczą umiejętności, które aktualnie trenuje?