Dlaczego chciałbym zostać selekcjonerem polskiej U21? Cóż, jest kilka powodów - pierwszy z nich pozwolę sobie przedstawić w formie tej parafrazy:
Wystartowałem w tych wyborach tylko dla tego żeby nie powtorzyla sie sytuacja z przed kilku sezonow z niejakim Morisem
Nie ukrywam tego - ostatnia kadencja wzburzyła moją krew jeszcze bardziej, niż ta Karima. Na każdym możliwym polu zrobiliśmy krok wstecz.
Wyniki sportowe? Może nie powinienem się tutaj wypowiadać, ponieważ mimo wszystko Moris osiągnął dokładnie tyle, co ja w trakcie swojej kadencji, ale mam wrażenie, że jego zespół miał potencjał na znacznie większe sukcesy - niestety, złe decyzje sprawiły, iż został on zmarnowany.
Życie forumowe? Sezon 35 był pierwszym sezonem w nowożytnej historii polskiego BB bez jakiegokolwiek wątku kadrowego U21.
Organizacja? Będąc skautem U21, wiedziałem o potencjale naszych następnych roczników mniej więcej tyle, co przeciętny Kowalski, ponieważ nie mieliśmy baz. Po początku sezonu 35 kontakt mailowy z Morisem w pełni się urwał - bez jakichkolwiek wyjaśnień. Nie chcę wyciągać jeszcze większej ilości haków, niż ta użyta w tym akapicie, ale jestem w pełni przekonany, że tylko ze względu na absolutną niekompetencję Moris nigdy nie powinien zostać selekcjonerem polskiej U21.
Niestety, fakt, że doszedł do PLK i miał doświadczenie w U21 (zaczął skautować za mojej kadencji), sprawił, że zarówno ja, jak i polskie BB, zaufaliśmy mu. Czuję się współodpowiedzialny za tą sytuację i dlatego chciałbym ją naprawić.
Niemniej jednak muszę przyznać, że kolejny upadek U21 tylko skatalizował moją chęć powrotu do juniorów. Nadal nie zaspokoiłem swoich ambicji związanych z polską młodzieżówką. Nie udało mi się z nią zdobyć medalu, nie udało mi się z nią awansować na mundial w Tajwanie, wreszcie, nie udało mi się wprowadzić żadnej nowości w naszej kadrze. Tym razem mam nadzieję, że uda mi się przebić osiągnięcia ostatniej kadencji. Widzę błędy, które popełniłem w jej trakcie (głównie na polu taktycznym, choć sam nie jestem pewien, czy aby na pewno wycisnąłem 100% ze swojego sztabu). Chciałbym po raz pierwszy od 12 sezonów dać Polsce medal, lub awans na MŚ. Nie jestem jeszcze pewien, czy uda mi się wykonać to zadanie, ale mam dziwne wrażenie, że mamy w tym sezonie naprawdę mocną kadrę.
Chciałbym też wprowadzić parę zmian w U21 - przede wszystkim, chciałbym wykorzystać trochę bardziej potencjał, jaki mogą dać niestandardowe strategie i skillsety (niemniej jednak nie chciałbym promować tego na siłę - będę ich używał tylko wtedy, gdy uznam, że użycie prostej siły BB-statów byłoby mniej opłacalne, niż ich poświęcenie kosztem uzyskania innych atutów). Będę starał się promować trenowanie zawodników wspomagających właśnie takie opcje.
Uważam, że warto byłoby w ramach rozkręcania życia forumowego wokół U21 zorganizować typerkę lub inny konkurs związany z naszą młodzieżówką.
Rozważam też wprowadzenie 3-stopniowego systemu skautingu (18-latki: skauci-spamerzy, mający na celu po prostu wysłanie spamu informującego o programie treningowym U21 i odpowiadanie na podstawowe pytania; 19-20-latki: skauci-specjaliści, mający czas na tworzenie dokładnych planów rozwoju, 21-latki: selekcjoner odpowiadający za doszlifowywanie juniorów). Uważam jednak, że akurat to zadanie byłoby zdecydowanie najtrudniejszą do zrealizowania obietnicą wyborczą. W grę bowiem wchodziłby skomplikowany podział obowiązków i zadbanie o to, żeby skauci-specjaliści byli w stanie w pełni wykonywać swoje zadanie (innymi słowy, żeby byli kompetentni oraz aktywni).
Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować jak najwięcej z wymienionych tutaj obietnic!
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.