No i odbyły się dwa mecze między mną, a Astą...
(48952924) - Mecz piątkowy na Neutralu.
(49258838) - Mecz sobotni u mnie.
Oglądałem dziś oba mecze jednocześnie. Wnioski są takie, że losowość istnieje w tej grze. I to nie chodzi nawet o to, że u siebie wygrałem ciut wyżej niż na neutralu (ogólnie różnica pkt +8) co raczej można było się domyślić, chodzi bardziej o to, że oba mecze miały zupełnie inny przebieg. Kto inny zdobywał pkt (np u mnie dziś pierwszym strzelcem z 22 pkt był zawodnik, który w pierwszym meczu był 5 strzelcem z 8 pkt, u Asty podobnie), kto inny oddawał rzuty (np u Asty najwięcej rzutów oddał dziś Jałocha 17, w piątek ten sam zawodnik oddał 10 rzutów), co jeszcze dziwne u siebie bilans STL/TO miałem -6, a na neutralu gdzie powinno być z tym raczej gorzej, miałem +3, a to duża różnica bo to aż 9 akcji więcej! W ogóle na neutralu miałem więcej akcji rzutowych, choć w domu lepszą skuteczność przy mniejszej ilości rzutów... Ogólnie wygląda to mi na niezłą losowość ;-)))