BuzzerBeater Forums

Do czego zmierzasz swoimi postami? Chciałeś dowód, że w obronie KK sobie radzi to go dałem. Nie sprawdzałem samego wpływu bloków na grę pod koszem, bo to zwyczajnie zamknęłoby mi drogę do reprezentacji. Jakbym wymaksował bloki do 20 to myślisz, że zdołałbym jeszcze dorzucić do tego później obronę, aby mieć możliwość porównania? Nawet jakbym tak zrobił to wyglądałby KK identycznie jak dziś, czyli bez zbiórek. Nie mam dużego wpływu na to jak interpretujesz moje słowa, bo jak widzisz od dawna powtarzałem o blokach i obronie pod koszem jako trening równoczesny. Po prostu przylgnęła do mojego treningu łatka, że trenuję tylko bloki choć to nie jest prawda. Co ciekawsze, ja ich nie trenowałem w tym sezonie jeszcze ;)

Szczerze powiedziawszy to nawet nie liczyłem, że już w tym sezonie KK zagra w reprezentacji. Nie dokonywałem żadnych obliczeń z tego tytułu jak sprawował się w wieku 19 lat (co by to zresztą dało? 19 latek na tle 3 ligi). Nie mam zamiaru także cofać się do moich spotkań ligowych, ponieważ one są mało istotne. To tak jakby grało na parkiecie 5 zawodników przeciwko jednemu i tak od 3 sezonów.

Nie wiem też co ma na celu wyskok z kosztem treningu. Dalej twierdzę, że trening jest nieopłacalny, ale czy w związku z tym nie mam prawa trenować? Czy ktoś oprócz mnie do tej pory zrobił jakiś nietuzinkowych zawodników w ostatnim czasie? Na oba pytania jest ta sama odpowiedź.

;P żeby nie było, że lamentuję na brak kontaktu z Wami :D

Mam świadomość niedociągnięć w tym temacie. I o tym też chciałem rozmawiać.

W wątku zapanowała cisza przed burzą... a na dziś na 15,30 nasi BB-synoptycy zaplanowali kulminację piorunową - nasz bój z Francją. Ostatnia szansa na baraże o MŚ. Niestety startujemy z trudnej pozycji - Francja ma wyższego enta od nas. Rozkład meczy w grupie spowodował, że musieliśmy już zagrać normalem na Łotwę. Franzuci wszystko mogli grać póki co TiE. Do tego z formą u nas jednak słabiej niż przed meczem z Łotwą - pięciu w sprawnej. Najbardziej zmartwił spadek aż do porządnej u Byczkowskiego. Niestety właściciel Estończyk tym razem nie stanął na wysokości zadania:( A trzy skoki w tym przypadku przy dobrej formie mogły zrobić różnicę... eh. Cieszy natomiast sprawa forma trzech liderów - Janasa, Maciałka i Wołoszyka. U rywali dziewięciu w sprawnej - w tym praktycznie cały obwód. Ważne zadanie więc przed naszymi guardami.

Dziś nie będzie pań... były głosy krytyczne dla tej formy zapowiedzi.

Jeden Czesław odbiera frajdę z zapowiedzi reszcie managerów??? ;-))

:) W takim razie inaczej... będzie piękno w trochę innym wydaniu i do tego promowanie świetnych umiejętności koszykarskich. Pewnie znacie... najlepsza koszykarka Europy w roku 2012 - Céline Dumerc:

(http://www.lejdc.fr/photoSRC/bqViVeldaWelbKxCPNWs_pusXXdN...)
(http://static1.purepeople.com/articles/7/11/36/67/@/10258...)
(http://basket-infos.com/wp-content/uploads/2012/09/Celine...)
(http://www.lejdd.fr/var/lejdd/storage/images/media/images...)
(http://sport-actus.fr/wp-content/uploads/2013/03/C%C3%A9l...)

:))))

Allez les blanche et rouge :)
nos amis francaise, laisser mieux victoire :)

Jak dla mnie szału nie ma no ale dzięki, że jednak coś zamieściłeś. Mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej :-)

Czyli co..to koniec szans na cośkolwiek? Puchar pocieszenia?

Czyli co..to koniec szans na cośkolwiek? Puchar pocieszenia?

Tak... to koniec sezonu tak naprawdę. Przegraliśmy dziś mecz ostatniej szansy. Przepraszam wszystkich, że nie udało mi się z tego co miałem "wyciągnąć" nic więcej.

Polska - Francja 75:87 (19:21, 20:18, 18:22, 18:26) - staty: (25306)

Niestety znowu polegliśmy atakiem:( Trzeci kolejny mecz z bardzo silną drużyną i trzeci raz mamy rzucone nie więcej niż 75 punktów... z takim atakiem nie da się niestety pokonać takich rywali jak Włochy, Łotwa czy nawet Francja. Zastanawiam się (głośno myśląc tu na forum), czy aby nie błędem było poprawianie w trakcie sezonu po równo IS i ID u wysokich. W tych skillach mamy u wysokich odpowiednio (kolejność przypadkowa):

16 16
17 16
14 17
16 15
15 16
16 15
14 16

W obronie pod koszem jeszcze dajemy radę... ale rzut z bliska okazuje się kolejny raz, że jednak za niski:/ Drużynowo w meczu z Francją mamy "rewelacyjny-niski"... patrząc na Włosko-łotewskie "cudowne" lub nawet na "świetny" Francuzów widać wyraźnie, że ten nasz atak okazał się w tym sezonie gwoździem do trumny.

Nie wiem co by się działo, gdyby odjąć jeden skok w ID i dodać po jednym w IS... nie dowiemy się.


A co do dzisiejszego meczu... nie pomogło nawet nasze CT (na normal Francji). Szukając największy luk zdecydowanie tym razem trzeba wskazać Grzywacza - w czasie, gdy on był na boisku Francja odskakiwała... gdy grał Poradzisz (33minuty), to ten okres my wygraliśmy punktem. Nie da się wygrać meczu, w którym ma się 0/22 za trzy punkty:( I to bez Grossa... Tradycyjnie też przegraliśmy zbiórki...

Nie da się jak widać w sezonie kadrowym "gonić" wszystkimi siłami braków w skillach... a gonimy cały czas, bo w tym tygodniu skoków było naprawdę wiele - świadczy to, że właściciele do końca robili treningiem co mogli. Coś więc chyba nawaliło wcześniej... marne pocieszenie, że za rok pod koszem będziemy mieli pewnie przynajmniej pięciu zawodników z pensjami po 80 i więcej tysięcy... nie zagrają na mistrzostwach świata:(

W meczu o pierwsze miejsce w naszej grupie Łotwa dopiero w ostatniej minucie uległa Włochom. Pokazuje to, że walka o złoto będzie naprawdę zacięta. W finale - bo obstawiam, że obaj nasi rywale się w nim znajdą - wynik może być jednak odwrotny!