Urok V. lig, że można spokojnie z 4 miejsca się bić.
Ja jeszcze nie poznałem smaku mistrzostwa.
Jeszcze 2 sezony i może da się złożyć sensowny skład na szczebel wyżej. ;) Coś za długo gniję w tej IV lidze... który to, zaraz trzeci sezon będzie, no to w takim razie 2 max. i wychodzę stąd.