Rewanż uważam za udany! Po wspaniałym meczu pokonaliśmy Serbów 97-81 pokazując, że tamten finał był jedynie wypadkiem przy pracy ;) Wszyscy spodziewali się trudnego meczu, a nawet i porażki, Serbowie przecież w tym sezonie jeszcze nie przegrali, do zeszłego poniedziałku. Mecz toczył się pod Nasze dyktando praktycznie od samego początku do końca, jestem dumny z chłopaków :) tym bardziej, że mieliśmy problemy z formą, czego efektem były 3 powołania dla: Tomka Malewskiego, Józka Gryciuka i Dziamy. Nikogo nie trzeba mysle przekonywać, że był to strzał w 10. Malewski został bohaterem meczu - był wszędzie, Gryciuk znakomita skutecznosc jak na obronce + pare asyst, mam nadzieje, ze zostana w kadrze do konca :) trzeba też pochwalić Nowaczyka, znowu :) Orzełki robiły na boisku, co chciały, chciałbym, aby było tak we wszystkich meczach :) a kolejny arcytrudny mecz juz jutro - gramy z Naszym koszmarem, z którym wygraliśmy tylko raz w ostatnich patu sezonach, z którym przegralismy już dwa finały MŚ, który ma siebie za najlepszą reprezentację.. pora pokazać, jak bardzo się myli ;) ponieśli juz porażke z Serbami, wystarczy ich dobić ;) Pięknie byłoby zakończyć ten sezon bez porazki.. Oczywiście ten mecz nie ma dla Nas juz znaczenia jesli chodzi o pozycję w tabeli, niemniej taki mecz na szczycie wypadałoby wygrać i w końcu odzyskać 1 miejsce w rankingu po tym sezonie :) sytuacja dla USA jest jednak nienajlepsza. W tej chwili sa na 4 miejscu i w przypadku porażki mogą nawet nie dostać się do półfinałów! Stanie się tak, jeśli Francja polegnie z Czechami mniejszą iloscią punktów jak Stany z Nami. W przypadku zwyciestwa USA może nawet wysunąć się na 2 miejsce - jednak nie przewidujemy takiej opcji :))
Na pewno będzie ciekawie !
Zapraszam, juz jutro 19:30 !!!