Ja myślę, że tak naprawdę nic się nie zmieni. Nie ma 2 systemów, jest jeden w ramach którego są dwie grupy zawodników, a tak naprawdę to najlepiej by było, żeby był jeden system z treningiem jednej pozycji i to załatwiłoby sprawę. Ale prościej jest po prostu zacząć od 15-20 zawodników niż od stukilkudziesięciu. Czas nam ucieka, jest już tydzień po drafcie i trzeba było zadziałać. Teraz jest czas żeby się zastanawiać i kombinować. Temat podjąłem w dyskusji wyborczej, jakoś nie widziałem specjalnego sprzeciwu, wszyscy byli za albo bardzo za. Nie wiem kto jest skautem tegorocznych roczników niskich zawodników, ale bardzo chętnie będę z nim współpracował i na pewno bez problemu się dogadamy ;)