BuzzerBeater Forums

A tak w ogóle to zastanawiałem się dlaczego nie zaimplementują czegoś wg mnie całkiem równie sensownego jak Salary Cap, ale niezupełnie będącego twardą granicą. Bo Salary Cap rozumiem jako równe ograniczenie dla wszystkich. Twórcy starają się ratować kluby przed zadłużaniem się - te informacje o konieczności wyjścia z długu czy nawet wystawianie przymusowe wszystkich zawodników na TL. Wiadomo, że bankructwo może prowadzić gracza do zniechęcenia grą. Nawet jeśli klub uda się uratować przed bankructwem to właściciel może być niezadowolony ze straty swojego pupilka na skutek konieczności sprzedaży i... w efekcie i tak opuścić świat BB. A tego twórcy nie chcą.

Co za tym idzie dlaczego nie wprowadzą np. ograniczenia którego idea polegałaby na tym, że Twoje wydatki nie mogą być wyższe niż przychody (z jakimś marginesem błędu) albo nieco bardziej liberalnie - wydatki nie mogą przekraczać 500 tys. w skali sezonu. Uniemożliwiałoby to klubom najpierw gromadzenie pieniędzy a potem przejadanie ich na pensje. Dawałoby też pewien próg różnorodności w tworzeniu kadry tzn. ten który zarabia więcej może też i nieco więcej wydać na wypłaty swoich zawodników. Ma to sens?

Co za tym idzie dlaczego nie wprowadzą np. ograniczenia którego idea polegałaby na tym, że Twoje wydatki nie mogą być wyższe niż przychody

Istnieją gry gdzie tak właśnie jest to rozwiązane
A licytacja wolnych agentów nie dotyczy tego ile zapłacisz za transfer (komu skoro nie ma klubu) a tego ile będzie zarabiał...czyli licytujesz z innym i graczami kwotę jego zarobków

Z tego co piszesz wynika ze cienki ten mój translator :)) . Ogólny sens starałem się wyłapać i większość widziałem z duzych państw jest za tym aby wprowadzać Solary Cap . BB-cy obstawiam że jeszcze zmienią zdanie w tym temacie , jak wygrał Łotysz wtedy jakos widzieli że są cyrki robione a teraz nagle nie widzą problemu ??? Dziwne to dla mnie trochę . Powinni moim zdaniem juz reagować i wszelkiego rodzaju tego typu mechanizmy dające sukces eliminować .

Co za tym idzie dlaczego nie wprowadzą np. ograniczenia którego idea polegałaby na tym, że Twoje wydatki nie mogą być wyższe niż przychody (z jakimś marginesem błędu) albo nieco bardziej liberalnie - wydatki nie mogą przekraczać 500 tys. w skali sezonu. Uniemożliwiałoby to klubom najpierw gromadzenie pieniędzy a potem przejadanie ich na pensje. Dawałoby też pewien próg różnorodności w tworzeniu kadry tzn. ten który zarabia więcej może też i nieco więcej wydać na wypłaty swoich zawodników. Ma to sens?

Nie wiem jak mieliby to wprowadzić.
Jeśli chodzi o sztywny zakaz to byłby problem z drużynami,i które wychodzą około 0 w bilansie tygodniowym. Np. masz mniej więcej około $10k na plusie tygodniowo, ale przegrywasz mecz w TV i w następnym tygodniu masz przychód z biletów o $50k mniejszy i wtedy jesteś na minusie i twoje wydatki przekraczają przychody. I co wtedy?

W przypadku marginesu błędu jest podobnie. Niech dla przykładu będzie to 500k na sezon. Drużyna ma 1kk wolnej gotówki i tak sobie kupuje skład że wychodzi przy pełnej hali mniej więcej 32k w plecy. 32x14 = 448k więc mieściłby się w marginesie. Ale pod koniec sezonu znowu przegrywa mecz w tv i 2 ostatnie mecze u siebie ma o 50k mniej z biletów i znowu wychodzi ponad ten margines. Sytuacja analogiczna. Ma mieć jakieś karne odsetki, jakiś gracz idzie na TL czy co?

Last edited by człoWeniu at 7/27/2011 8:41:25 AM

Myślę, że popierałbym właśnie dokładnie tego typu zmiany.

@Jax

Z tego co piszesz wynika ze cienki ten mój translator) . Ogólny sens starałem się wyłapać i większość widziałem z duzych państw jest za tym aby wprowadzać Solary Cap . BB-cy obstawiam że jeszcze zmienią zdanie w tym temacie , jak wygrał Łotysz wtedy jakos widzieli że są cyrki robione a teraz nagle nie widzą problemu ??? Dziwne to dla mnie trochę . Powinni moim zdaniem juz reagować i wszelkiego rodzaju tego typu mechanizmy dające sukces eliminować .

Były różne opinie np. też takie, że gra daje możliwości prowadzenia klubu w sposób długoterminowy i krótkoterminowy. Irańczyk wybrał właśnie ten krótkoterminowy. Były też takie, iż znajdą się naśladowcy Irańczyka z zachomikowaną kasą i pozwólmy im wydawać te pieniądze (że podniesie to ceny na rynku). I że co sezon znajdzie się jeden lub kilku takich, tworzących w podobny sposób swoje składy, więc reszta będzie musiała odpuścić i poczekać na następny sezon. "Irańczykopodobnych" będzie przybywać co sezon, coraz więcej z nich będzie musiało odpuszczać swoje plany tworzenia w taki sposób składów, bo szanse na zwycięstwo w ten sposób będą się zmniejszać. Komuś się wydawało, że w ten sposób ta metoda zostanie naturalnie wyeliminowana. Ja się z tym nie zgadzam. Ogólnie nie podoba mi się możliwość wydawania pieniędzy przez klub ponad stan. Tym bardziej, że w mniejszych krajach te pieniądze o wiele łatwiej zaoszczędzić. BB nie powinien opierać się na promowaniu małych, bogatych krajów (bo wygrywanie przez nich B3 i tak im nie podniesie liczby użytkowników w nich), ale na wyrównywaniu szans i uatrakcyjnianiu w ten sposób rywalizacji.

@człoWeniu

Nie wiem jak mieliby to wprowadzić.
Jeśli chodzi o sztywny zakaz to byłby problem z drużynami,i które wychodzą około 0 w bilansie tygodniowym. Np. masz mniej więcej około $10k na plusie tygodniowo, ale przegrywasz mecz w TV i w następnym tygodniu masz przychód z biletów o $50k mniejszy i wtedy jesteś na minusie i twoje wydatki przekraczają przychody. I co wtedy?

W przypadku marginesu błędu jest podobnie. Niech dla przykładu będzie to 500k na sezon. Drużyna ma 1kk wolnej gotówki i tak sobie kupuje skład że wychodzi przy pełnej hali mniej więcej 32k w plecy. 32x14 = 448k więc mieściłby się w marginesie. Ale pod koniec sezonu znowu przegrywa mecz w tv i 2 ostatnie mecze u siebie ma o 50k mniej z biletów i znowu wychodzi ponad ten margines. Sytuacja analogiczna. Ma mieć jakieś karne odsetki, jakiś gracz idzie na TL czy co?

Taka różnica to minimalna różnica. Nie pozwalająca na tworzenie jakiś monstrualnie nienaturalnych składów. Za takie coś powinny być np. właśnie wspomnianie przez Ciebie karne odsetki. Tak samo jak płaci się je za obsługę długu. Każdego długu, jaki wywoła się w tej grze. Nie powinno to akurat stanowić problemu do wprowadzenia.

No to dziwne maja podejście w takim razie bo takich krótkoterminowców wystarczy że będzie co sezon jeden i taka ekipa jak Hostivar czy jemu podobni nie wygra BBB nigdy bo ta gra wyrażnie pokazuje ze multiskilowość jak najbardziej tak ale jak przeciwnik przebija cię pensjami 2-3 krotnie i gra na 3-4 mutantów pod koszem i na obwodzie też pensjożenych ma dwóch graczy i niezłego SF-a to możemy sie tylko przyglądać . Tym bardziej że jak sobie tego irańczyka obserwowałem to on jeszcze na formie sprawnej prawie jechał non stop . Do tego jest jeszcze jeden czynik a mianowicie ent . Gdzie go łatwiej nabić ? w kraju dużym czy kraju małym ??? Nikt mi nie wmówi że w takiej Polsce czy w Czechach Hiszpani czy Włoszech , łatwiej mistrzowi grającemu w BBB nabić enta w lidze niż w malutkim Barbadosie czy nawet takim Iranie .

Następna sprawa która mnie dziwi to odwoływanie sie do tego że taki gość który nazbiera kasy na taką krótkowzroczną jednosezonową wygraną BBB , bedzie wydawał ja na TL-u robiąc jakieś drogie zakupy . Dla mnie to kompletna bzdura bo przykład irańczyka dobitnie pokazał wystarczy kupić 3 wartościowych graczy obwodowych i 4 mutantów podkoszowych . Czyli tak naprawdę na TL-u dużo tej kasy wydawać nie potrzebujemy , bardziej jej potrzebujemy do tego aby tych darmozjadów utrzymać potem . Moim zdaniem aby zrobić ekipe na wygranie BBB tendencja powinna być jednak troszkę inna , że trzeba zbudować / kupić 8-9 super grajków a nie za 500 tysi mutantów z TL-u .

Co do ostatniej edycji liczyłem na to ze ktoś nosa temu irańczykowi utrze , liczyłem na Hostivar ale niestety nie udało mu się głównie przez brak podstawowego PG który miał kontuzję , a szansa na to była spora .

Last edited by Jax at 7/28/2011 6:02:28 AM

No to dziwne maja podejście w takim razie bo takich krótkoterminowców wystarczy że będzie co sezon jeden i taka ekipa jak Hostivar czy jemu podobni nie wygra BBB nigdy bo ta gra wyrażnie pokazuje ze multiskilowość jak najbardziej tak ale jak przeciwnik przebija cię pensjami 2-3 krotnie i gra na 3-4 mutantów pod koszem i na obwodzie też pensjożenych ma dwóch graczy i niezłego SF-a to możemy sie tylko przyglądać .

Sęk w tym, że żaden klub w normalnych warunkach nie byłby w stanie takich mutantów utrzymać. Kluby to nie reprezentacja i stanowczo powinni coś z tym fantem zrobić.

Do tego jest jeszcze jeden czynik a mianowicie ent . Gdzie go łatwiej nabić ? w kraju dużym czy kraju małym ??? Nikt mi nie wmówi że w takiej Polsce czy w Czechach Hiszpani czy Włoszech , łatwiej mistrzowi grającemu w BBB nabić enta w lidze niż w malutkim Barbadosie czy nawet takim Iranie .

Dokładnie tak. Dlatego poruszono też pomysł który zaproponował swego czasu właściciel byłych Sharman Globetrotters, iż małe kraje (np. do 100 użytkowników) nie powinny mieć swoich lig tylko grać w lidze międzynarodowej specjalnie dla nich stworzonej. I tylko zwycięzca tej ligi i zdobywca jej pucharu występowałby w B3.

Następna sprawa która mnie dziwi to odwoływanie sie do tego że taki gość który nazbiera kasy na taką krótkowzroczną jednosezonową wygraną BBB , bedzie wydawał ja na TL-u robiąc jakieś drogie zakupy . Dla mnie to kompletna bzdura bo przykład irańczyka dobitnie pokazał wystarczy kupić 3 wartościowych graczy obwodowych i 4 mutantów podkoszowych . Czyli tak naprawdę na TL-u dużo tej kasy wydawać nie potrzebujemy , bardziej jej potrzebujemy do tego aby tych darmozjadów utrzymać potem . Moim zdaniem aby zrobić ekipe na wygranie BBB tendencja powinna być jednak troszkę inna , że trzeba zbudować / kupić 8-9 super grajków a nie za 500 tysi mutantów z TL-u .

Wg mnie ta wzmianka o transferach to było raczej życzeniowe myślenie. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem, żeby kluby mogły wydawać więcej niż zarabiają. Wg mnie tak nie powinno być. Niech inwestują te pieniądze w lepszych zawodników a nie w pensje mutantów.

Co do ostatniej edycji liczyłem na to ze ktoś nosa temu irańczykowi utrze , liczyłem na Hostivar ale niestety nie udało mu się głównie przez brak podstawowego PG który miał kontuzję , a szansa na to była spora .

Właściciel Hostivar po porażce zaczął marudzić na Irańczyka i jego umiejętności, co tylko niepotrzebnie doprowadziło do zakończenia dyskusji. I zapewne wzbudzenia niechęci części użytkowników.

Nie wiem jak wg Ciebie, ale wg mnie uniemożliwienie klubom wydawania klubowych pieniędzy ponad stan oraz zamiana sposobu pozyskiwania wolnych agentów byłyby korzystnymi rozwiązaniami. Nie byłoby marudzenia, że wolni agenci psują rynek bo pieniądze z ich transferów trafiają w próżnię.