Przed kilkudziesięcioma minutami zmiażdżyliśmy Litwę 122-67
(26526). Nasi rywale prowadzili tylko na samym początku spotkania (2-0) a potem już sukcesywnie im odjeżdżaliśmy. Najlepszym punktującym naszej drużyny był Piotr Gorzel. Zdobył 23 punkty (9/13 z gry), zebrał 11 piłek, 3 razy asystował przy punktach kolegów oraz zaliczył przechwyt. Oprócz niego jeszcze dwóch naszych koszykarzy zaliczyło double-double: Joachim Gurak (13 punktów, 11 zbiórek) oraz wracający do kadry po kłopotach z formą Tomasz Weryszko (13 punktów, 14 zbiórek). Po raz kolejny bardzo dobry mecz zagrał Arkadiusz Kozaczuk, który zanotował 14 punktów, 5 zbiorek oraz 4 asysty. Poza wymienioną czwórką jeszcze dwóch naszych reprezentantów zdobyło 10 lub więcej punktów. A byli to: Bogdan Opara (18 punktów, 3 zbiórki, 2 asysty) oraz Symeon Leśniewski (16 punktów, 7 zbiórek, asysta). Zatem ponownie zagraliśmy bardzo zespołowo.
Wśród naszych rywali najlepsze spotkanie zagrali Norbertas Diliavicius (14 punktów, asysta i przechwyt) oraz Antanas Malunavicius (13 punktów, 3 zbiórki, 3 asysty i przechwyt). Nie popisali się jednak pod względem skuteczności rzutów z gry. Pierwszy z nich trafił 5 z 13 oddanych rzutów a drugi 5 z 17.
Za tydzień zagramy ostatni mecz grupowy przez połfinałami. Piszę tak ponieważ, niezależnie od wyniku naszego najbliższego meczu z Włochami, mamy już niemal pewny awans do tej fazy turnieju :-)
Jak co tydzień bardzo proszę wszystkich menadżerów mających w swoich zespołach reprezentantów o pilnowanie minut. Na formę graczy ma wpływ ilość rozegranych minut w ostatnich 2 tygodniach. Dlatego by w półfinale (i mam nadzieję również w finale :-)) nasi kadrowicze byli w jak najwyższej formie konieczne jest szczególne zadbanie o nią już teraz.
Last edited by Kaznodzieja at 12/9/2013 3:10:52 PM