witam,
długo nic nie pisałem, również niestety nie ustawiłem składu na ostatni mecz i chyba dlatego przegrałem. wszystko z braku czasu, nosiłem się z zamiarem skończenia gry, ale trochę samodyscypliny i jakoś to się da : ) w tej chwili trochę roszad w składzie, pokombinuję i może jeszcze w tym sezonie uda się wciągnąć zespół na wyższy poziom, żeby powalczyć o awans, ale nastawiam się na kolejny sezon w IV lidze. :>
teraz czekają mnie dwa ciężkie mecze, w obu potrzebuję mocnej obrony pod koszem.
pozdrawiam