No to panowie chyba mamy już pewny awans bo nie wyobrażam sobie porażki z Łotyszami albo Węgrami :P
Łotysze dali CT dzisiaj więc entuzjazm jest daleko niżej niż to co mamy na swoim pokładzie
Ważny mecz dosyć lekko do przodu (jeśli się uda to jakieś delikatne podsumowanie dam)
oby nie skończyło się jak zwykle ...(czyli jak to mawia mój brat): żarło żarło i zdechło
czyli fajnie szło ale znów na końcu " kochanie nie dałem rady"
Czwórka to było minimum i osiągnięcie tego zamknie pewien etap. Co dalej? Tam już będzie decydowała forma półfinalistów...liczę, że będziemy jednym z nich :)